Biznesowi celebryciPaństwoPrawo

Jacek Wilk z Konfederacji straci prawo do wykonywania zawodu prawnika?

Nie ma co ukrywać, że Jacek Wilk, który niegdyś jawił się jako obiektywny i ciekawy polityk, w ostatnim czasie jawi się jedynie jako skrajnie kontrowersyjna postać. Z jednej strony twierdzi, że szczepionki na COVID-19, to drugi Holocaust, a z drugiej wspiera niemal wszystkie teorie antyszczepionkowe i antycovidowe. Teraz jednak grozi mu odpowiedzialność dyscyplinarna za jego seksistowskie wypowiedzi o kobietach.

Jacek Wilk, czyli prawie-europoseł Konfederacji, nie raz zasłynął ze swoich dość niecodziennych wypowiedzi. Pod wpisem Artura Dziambora, również nomen-omen polityka tej partii, wspominającego Królewnę Śnieżkę, Wilk napisał:

Jprd… Czy naprawdę wśród leżaczek żadna nie lubi “na śpiocha”??? Ależ one muszą być smutne.

 

Źródło: Jacek Wilk Twitter

Kilka minut później stwierdził, że to było “nieporozumienie”, bo chciał napisać o “lewaczkach”:

WSZYSTKIE kobiety, które o to zapytałem lubią być budzone pocałunkami.

Dlatego właśnie tak współczuję lewaczkom.

Tymczasem wypowiedzi nie spotkały się z aprobatą wśród prawników. Według Izby Dyscyplinarnej, zachowanie Jacka Wilka, który stara się być prawnikiem, było niedopuszczalne. Zawiadomienie przyszło ze strony Rzecznika Dyscyplinarnego Adwokatury adw. Ewy Krasnowskiej i adw. Mateusza Boznańskiego, członka Izby Adwokackiej we Wrocławiu.

Źródło: Rzecznik dyscyplinarny izby adwokackiej w Warszawie, Jacek Wilk

Jak wynika z argumentacji, wpis polityka może być aprobatą dla napaści seksualnych. To zresztą nie pierwszy raz, kiedy Wilk pisze bardzo seksistowskie żarty. Ponad rok temu, kiedy wykryto pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce, “prawnik” napisał: “Myjcie się dziewczyny – nie znacie dnia, ani godziny”.

Źródło: Jacek Wilk Facebook

Co grozi Jackowi Wilkowi?

Zgodnie z odpowiedzialnością dyscyplinarną, o której szerzej możecie poczytać pod tym linkiem:

Adwokaci i aplikanci adwokaccy podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej za postępowanie sprzeczne z prawem, zasadami etyki lub godnością zawodu bądź za naruszenie swych obowiązków zawodowych, a adwokaci również za niespełnienie obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia, o którym mowa w art. 8a ust. 1, zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 8b.

Wilkowi może grozić w razie orzeczenia kary m.in. kara upomnienia lub nagana. Może również otrzymać karę finansową, karę zawieszenia w czynnościach zawodowych, a nawet wydalenie z adwokatury.

Przy orzekaniu kary łącznej stosuje się następujące zasady:

1)

w razie orzeczenia kary upomnienia i nagany wymierza się łączną karę nagany;

2)

kary upomnienia i nagany nie podlegają łączeniu z karą pieniężną;

3)

przy karach pieniężnych łączna kara pieniężna nie może przekraczać sumy tych kar i nie może być niższa od najwyższej z orzeczonych kar pieniężnych;

4)

kara zawieszenia w czynnościach zawodowych nie podlega łączeniu z karami upomnienia, nagany i karą pieniężną;

5)

przy orzeczonych za kilka przewinień karach rodzajowo różnych i karze wydalenia z adwokatury wymierza się karę łączną wydalenia z adwokatury, a w wypadku orzeczonych równocześnie kar pieniężnych karę tę orzeka się na zasadach przewidzianych w pkt 3.

AKTUALIZACJA: Znamy nazwiska sędziów, którzy podpisali listy poparcia dla kandydatów do KRS

Jacek Wilk zarabia na antymaseczkowcach i proepidemikach

To nie pierwsza tak kontrowersyjna sytuacja z byłym posłem. Wilk od początku pandemii COVID-19 neguje niebezpieczeństwo, promuje teorie spiskowe, antynaukowe i pozbawione sensu. Dla wielu osób jawi się jednak jako “obrońca wolności”, ponieważ “walczy” m.in. z maseczkami. Dzięki temu wyrobił sobie pewną “renomę”, a także sprzedaje książki i udziela “porad”. Jednym słowem, zrobił sobie z tego biznes.

Ponadto głośno wspierał Aleksandra Łukaszenkę, twierdząc, że jest prawowitym prezydentem i na Białorusi jest “najwięcej wolności”.

Źródło: Jacek Wilk Twitter

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close