PrawoŚwiatTechnologieTelekomunikacja

Zoom rozstrzyga pozew o ochronę prywatności. Zapłaci 86 mln dolarów!

Zoom zapłaci

Firma Zoom, zajmująca się wideokonferencjami, zgodziła się zapłacić 86 mln dolarów w celu rozstrzygnięcia pozwu zbiorowego dotyczącego prywatności w USA. Pozew twierdził, że Zoom naruszył prywatność milionów użytkowników, dzieląc się danymi osobowymi z Facebookiem, Google i LinkedIn. Firmę oskarżono też o błędne stwierdzenie, że oferuje szyfrowanie typu end-to-end oraz o to, że nie powstrzymuje hakerów przed sesjami „zoombombingu”.

Firma zaprzeczyła jakimkolwiek wykroczeniom, ale zgodziła się zapłacić i wzmocnić swoje praktyki bezpieczeństwa. Wstępna ugoda, która zawiera również postanowienie, że Zoom zapewni swojemu personelowi specjalistyczne szkolenie w zakresie przetwarzania danych i prywatności, nadal podlega zatwierdzeniu przez sędziego okręgowego USA Lucy Koh w San Jose w Kalifornii.

Prywatność i bezpieczeństwo naszych użytkowników są dla Zoom najwyższymi priorytetami i poważnie traktujemy zaufanie, jakim obdarzają nas nasi użytkownicy. Jesteśmy dumni z postępów, jakie wprowadziliśmy na naszej platformie i nie możemy się doczekać dalszych innowacji z prywatnością i bezpieczeństwem na pierwszym planie.

– powiedział rzecznik firmy.

Pozew zbiorowy, złożony w marcu 2020 r. w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych w Północnym Dystrykcie Kalifornii, to tylko jedna z kilku skarg prawnych, jakie stoją przed amerykańską platformą wideokonferencyjną. Pozew został złożony w imieniu płatnych abonentów na terenie całego kraju, a także bezpłatnych użytkowników.

Szef wegańskiego Beyond Meat popiera podatek od konsumpcji mięsa

Luki w zabezpieczeniach

Według prawników powoda, abonenci US Zoom wygenerowali 1,3 miliarda dolarów przychodów dla firmy zajmującej się wideokonferencją. Jeśli proponowana ugoda zostanie zatwierdzona, subskrybenci objęci pozwem zbiorowym będą mieli prawo do 15% zwrotu kosztów swoich subskrypcji lub 25 dolarów, w zależności od tego, która kwota jest większa. Prawnicy powodów zamierzają również dochodzić 21,3 mln dolarów tytułem opłat prawnych od Zoom.

Firma zajmująca się wideokonferencją zwróciła się do sądu o oddalenie wniosku w marcu. Sędzia Koh umorzyła jednak tylko część sprawy dotyczącej naruszenia prywatności i zaniedbania oraz zezwoliła powodom na dalsze dochodzenie niektórych roszczeń związanych z umowami.

Firma wideokonferencyjna od dawna jest krytykowana za podejście do bezpieczeństwa. Jedną z kluczowych kwestii, która doprowadziła do tego, że niektóre firmy zdecydowały się przestać korzystać z platformy, jest zjawisko incydentów związanych z bombardowaniem, w których nieproszeni goście przerywają spotkania, aby spowodować problemy.

Według New York Times, w kwietniu ubiegłego roku wirtualna impreza Chipotle została przerwana, gdy haker dołączył do transmisji i transmitował pornografię setkom uczestników. Zoom znalazł się również pod ostrzałem z powodu luk w zabezpieczeniach, w tym luki, która umożliwiała atakującemu usuwanie uczestników ze spotkań, fałszowanie wiadomości od użytkowników i przejmowanie współdzielonych ekranów.

Ponadto powodowie oskarżyli platformę o błędną interpretację protokołu szyfrowania – szyfrowania transportu – jako szyfrowania typu end-to-end. Oznacza to, że Zoom może uzyskać dostęp do wideo i audio ze spotkań, a nie tylko uczestnicy spotkania mogą odszyfrować komunikację.

Źródło: BBC

 

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close