Mateusz Groc, który pracował jako realizator telewizji Polsat, stracił pracę po kontrowersyjnej przepychance z posłem Dobromirem Sośnierzem. Mężczyzna wyzywał polityka Konfederacji, co nagrały kamery. W obronę wziął go jego ojciec, niegdyś związany z Kukiz’15 i PSL.
Dobromir Sośnierz zaczepiany przed realizatora Polsatu pod Sejmem
Po głosowaniu nad Lex TVN, w którym to Konfederacja wstrzymała się od głosów, na “wolnościowych” posłów spadła fala krytyki. Politycy tłumaczyli się później, że chcieli uspokoić sytuację w partii, w której to spierały się ze sobą nurty narodowe i “wolnościowe”. W ten sposób, kiedy ustawa trafi do senatu i zostanie odrzucone — ich głosy będą liczyły się jako “przeciwko”.
Chaos w Sejmie! PiS stracił większość. Ogromna kłótnia nad Lex TVN
Dodatkowo posłowie przekonywali, że dzięki ich poprawce Rada Mediów Narodowych straci swoje kompetencje. Jak przekonywał wówczas Artur Dziambor:
HIT! 😀😀😀 Właśnie przeszła poprawka #Konfederacja praktycznie likwidująca Radę Mediów Narodowych, oddająca kompetencje KRRiTV, wykonująca wyrok TK z 2016 roku i powodująca zmianę trybu wyboru członków na podobny do RPO. W 2022 roku PiS nie wybierze partyjnych funkcjonariuszy!
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) August 11, 2021
Niestety wszystko to może być tylko wydmuszką, ponieważ Jarosław Kaczyński już myśli, jak obejść ewentualne weto senackie. A to znając życie, naprawdę może mu się udać. Niemniej jednak po burzliwych obradach sejmowych, wielu ludzi zebrało się spontanicznie pod parlamentem, aby wyrazić swoje niezadowolenie.
Demonstrujący krzyczeli hasła o łamaniu demokracji, cenzurowaniu mediów i dyktaturze kaczyzmu. Wówczas pojawił się Dobromir Sośnierz, na którym skupiła się uwaga rozwścieczonego tłumu.
📍Poseł @D_Sosnierz popychany przed Sejmem. Interweniowała policja, ale z dużym spóźnieniem. @wirtualnapolska pic.twitter.com/HfyctHSwzF
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) August 11, 2021
Dobromir Sośnierz niemal zlinczowany przez tłum pod Sejmem
Jak informuje portal mypolitcs, w pewnym momencie do posła Konfederacji podszedł mężczyzna w szarej bluzie. Okazał się nim Mateusz Groc, realizator Polsatu. Według świadków jego reakcja była spowodowana wulgarnym zachowaniem samego Sośnierza, który wyzywał protestujących od “małp” i “bydła”.
W pewnym momencie Groc zaczął krzyczeć do polityka Konfederacji, aby zwrócił mandat. Musiała interweniować Urszula Zielińska z Partii Zieloni, która starała się uspokoić sytuację. Koniec końców Sośnierz został “uratowany” przez policjantów.
Pracownik Polsatu Mateusz Groc tłumaczy, że on nic złego nie zrobił tylko sobie stał w tłumie. Tymczasem na filmie od @se_pl widać i słychać, jak krzyczy do @D_Sosnierz:
– Chodź tu k***wo. Oddaj immunitet i chodź tu k***wa
cc @szachmad pic.twitter.com/l4kHAIsJuN— Marcin Białasek (@MBialasek) August 12, 2021
Ojciec zwolnionego realizatora, to polityk związany z Pawłem Kukizem
W reakcji na zachowanie Mateusza Groca Polsat od razu zwolnił go dyscyplinarnie. Według Wirtualnych Mediów do rozwiązania doszło nie ze względu na jego poglądy, ponieważ wulgarne zachowanie jest oczywiście niezgodne z polityką firmy.
Dlaczego Paweł Kukiz zagłosował za Lex TVN i zapomniał o wartościach?
W obronę mężczyzny stawił się jego ojciec Artur Groc, który startował m.in. do sejmiku województwa lubuskiego w 2018 i wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 z ramienia KWW Kukiz’15. Startował również do Sejmu w 2019 r. z list PSL. Według niego:
Mój Syn, który 2 dni temu postanowił czynnie protestować w obronie wolności słowa, wolności dziennikarskich, praw obywatela do rzetelnej informacji, właśnie został zwolniony z pracy. A ze strony PiS-owskiego aparatu represji niebawem czeka Go pokazowy proces. Tylko dlatego, że miał odwagę się tam znaleźć i stanąć naprzeciw pajaca z immunitetem, który wyzywał zgromadzonych obywateli od małp i powiedzieć mu w dosadnych słowach kim jest!