OnlyFans ugięło się pod presją i jednak zezwoli na treści erotyczne
OnlyFans to platforma internetowa, która w pierwotnym założeniu miała wspierać artystów. Szybko jednak została przejęta przez osoby, które z udostępniania erotycznych treści stworzyły sobie lukratywny biznes. Ostatnie informacje twórców strony wywołały jednak panikę w tym środowisku. Długo jednak nie trzeba było czekać na zmianę nastawienia. Czyżby protesty branży na coś się przydały?
Z powodu pandemii COVID-19 wielu aktorów i aktorek pornograficznych, w tym innych osób utrzymujących się z sex-workingu, znalazło się na krawędzi finansowej. Wszystko przez brak wsparcia państwa oraz licznych restrykcji, które wpłynęły na znaczny spadek obrotów.
Szybko jednak okazało się, że platforma OnlyFans mogło nie tylko pomóc uniknąć problemów finansowych, ale również realnie wpłynąć na wzrost dochodu pracownikom i pracownicom seksualnym na całym świecie. Niestety pod wpływem nacisku ze strony partnerów biznesowych, banków i firm obsługujących płatności, firma musiała się ugiąć i zablokować treści erotyczne.
OnlyFans zakazuje publikowania treści porno! To co tam zostanie? xD
Decyzja z kolei spowodowała dużą krytykę w mediach i na forach internetowych. Część z użytkowników wprost zapowiedziała, że przestanie korzystać z usług platformy, co z kolei przełożyło się na sytuację finansową firmy. Z tego powodu firma przekazała, że od pierwszego października ponownie zezwoli na publikację treści erotycznych.
Thank you to everyone for making your voices heard.
We have secured assurances necessary to support our diverse creator community and have suspended the planned October 1 policy change.
OnlyFans stands for inclusion and we will continue to provide a home for all creators.
— OnlyFans (@OnlyFans) August 25, 2021
Oficjalna komunikacja w tej sprawie zostanie przesłana drogą mailową w najbliższym czasie.
Only Fans okazało się wybawieniem dla branży erotycznej w czasie pandemii
Według Financial Times, przychody serwisu wzrosły o ponad 533% w czasie trwania pandemii COVID-19. Użytkownicy wydali na serwisie ponad 2,36 miliarda dolarów. Stanowi to siedmiokrotny wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. Ich liczba również robi wrażenie, ponieważ w ciągu roku zwiększyła się ona aż o 100 mln.
CEO OnlyFans, Tim Stokely przekazał, że zyski firmy przed opodatkowaniem mogą wynieść nawet 417 mln dolarów w przyszłym roku finansowym.
OnlyFans has boomed during the pandemic, with transactions rising seven-fold to £1.7bnhttps://t.co/hjBowoj5YV
— Financial Times (@FinancialTimes) April 26, 2021
Źródło: Bankier.pl
Jeden komentarz