Nowozelandzka policja rozbiła… jednoosobowy protest antylockdownowy
Nowozelandzka policja rozbiła… jednoosobowy protest
Jednoosobowy protest przeciwko lockdownowi w centrum Auckland został zamknięty po tym, jak policja została zaalarmowana o dyskusjach o potencjalnym zgromadzeniu w mediach społecznościowych. Nowozelandzka policja poinformowała, że funkcjonariusze byli na Queen Street w piątek po usłyszeniu, że planowany jest protest, ale na miejsce przybyła tylko jedna osoba. Policja w nowozelandzkim mieście Auckland powiedziała mężczyźnie, który pojawił się na proteście, aby wrócił do domu.
Policja była w okolicy i rozmawiała z jedną osobą, która przybyła z zamiarem wzięcia udziału w proteście. Policja rozmawiała z osobą, która została zachęcona do przestrzegania ograniczeń poziomu alarmowego czwartego i zdecydowała się odejść.
– powiedział rzecznik.
NIK skontrolował Pocztę Polską i wyszło dość nieciekawie
Anonimowe protesty
Jak donosi Newshub, jedno z kont na Instagramie wzywało ludzi, „którzy widzą szerszy obraz”, do zaangażowania się w protest, mimo że sami organizatorzy nie brali udziału w demonstracji, a potencjalni uczestnicy nie mieli pojęcia, kto za nią stoi.
W poście skrytykowano premier Jacindę Ardern i rząd za „niszczenie gospodarki” i „niszczenie miejsc pracy”, mimo że stopa bezrobocia spadła do 4 procent w kwartale czerwca 2021 r., a gospodarka Nowej Zelandii radzi sobie z pandemią lepiej niż oczekiwano.
W zeszłym tygodniu na Queen Street zgromadziło się około 100 protestujących przeciwko blokadzie, a nowozelandzka policja aresztowałą cztery osoby. Cztery osoby zostały również aresztowane podczas protestu około 20 osób w mieście Tauranga przed miejscowym posterunkiem policji. Inna grupa zebrała się tego samego dnia przed posterunkiem policji w mieście Nelson na wyspie Południowej, ale rozproszyła się po tym, jak funkcjonariusze wydali 20 ustnych ostrzeżeń.
Nowa Zelandia znajduje się w ogólnokrajowej blokadzie, ponieważ zmaga się z epidemią wariantu Delta. Decyzja o umieszczeniu kraju w blokadzie poziomu 4 – najwyższego poziomu – została podjęta po tym, jak w zeszłym tygodniu w społeczności pojawił się jeden przypadek. Premier Jacinda Ardern powiedziała, że wymagane są najsurowsze zasady „poziomu 4” – zamykanie szkół, urzędów i wszystkich firm, w których działają tylko podstawowe usługi. Obecnie w Nowej Zelandii jest 346 zakażonych, a od początku pandemii zaraziło sie 3227 osób, a zmarło 26.
Źródło: The Guardian