Coca-Cola odcina się od wokalistki Bajm Beaty K. za wojaże po alkoholu
Beata K. znana wokalistka Bajmu i autorka takich tekstów, jak “Biała Armia” czy “Do lata”, została zatrzymana drugiego września za jazdę pod wpływem alkoholu. W jej organizmie wykryto aż 2 promile, przez co grozi jej nawet 2 lata więzienia. Okazuje się, że przez niesforne zachowanie, gwiazda może stracić wiele kontraktów reklamowych. Pierwsza odcina się Coca-Cola.
Coca-Cola odcina się od wokalistki Bajm
Beata K. została zatrzymana w Warszawie za jazdę pod wpływem alkoholu. Pijana artystka złamała wiele przepisów drogowych. W związku ze swoim zachowaniem nadchodzą dla niej kolejne reperkusje. Okazuje się, że firmy, które do tej pory z nią współpracowały, nagle urywają kontakt i się od niej odcinają.
Beata K. zatrzymana w Warszawie za jazdę na podwójnym gazie
Trzeba również przyznać, że Beata K. oprócz wpływów z wykonywanych utworów, potrafi solidnie zarobić z kontraktów reklamowych. Dlatego oprócz konsekwencji prawnych, może okazać się, że jej kariera może ulec załamaniu. Coca-Cola, która ostatnio zatrudniła piosenkarkę do jednej z kampanii reklamowych, przedstawiła w tej sprawie oficjalne oświadczenie:
Nasza współpraca z artystką oraz kampania z jej udziałem dobiegły końca w lipcu tego roku. Pragniemy podkreślić, że jako Coca-Cola nie akceptujemy jakichkolwiek przejawów łamania prawa ani zachowań, które mogą narażać na niebezpieczeństwo innych. Z całą stanowczością potępiamy jazdę po spożyciu alkoholu.
Sama artystka publicznie przeprosiła za swoje zachowanie, a na swoim profilu napisała:
Przepraszam wszystkich. Wiem, że Was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało.
Jestem na to gotowa.
Za jazdę pod wpływem alkoholu wokalistce Bajm grozi nawet 2 lata pozbawienia wolności.
Źródło: superbiz.se.pl