W polskim sejmie doszło do sytuacji skandalicznej, kiedy to Grzegorz Braun zapowiedział, że minister zdrowia Adam Niedzielski… będzie wisiał. Przez dłuższy czas członkowie Konfederacji próbowali milczeć, ale wtedy pojawił się on — Janusz Korwin-Mikke cały na biało. Potwierdził przy tym słowa Brauna i stwierdził, że Niedzielskiego powinno się zabić w ciągu pięciu lat.
Grzegorz Braun chce zabić Adama Niedzielskiego? Skandaliczne słowa w polskim sejmie
To, że partia Konfederacja to pseudowolnościowa grupa, która wspiera postawy antyszczepionkowe i proepidemiczne jest faktem. Nie ma również złudzeń, że działają na szkodę państwa, zdrowia ludzi, a także próbują się wybić na propagandzie antynaukowej. Prym w tym wiedzie Grzegorz Braun, który według wielu internautów powinien już dawno zostać umieszczony w szpitalu psychiatrycznym.
Udowodnił to podczas swojego kolejnego wystąpienia w parlamencie. Podczas swojego wystąpienia w parlamencie poseł stwierdził, że minister zdrowia Adam Niedzielski “odpowie za swoje czyny”:
Szczęść Boże […], Niech nas Bóg ma w swojej opiece, póki za tę dziedzinę aktywności naszego państwa odpowiada człowiek zajmujące miejsce w tej ławie, niestety nie ławie oskarżonych, ławie rządowej.
Następnie polityk dodał, że:
Zapytam tylko o nop-y, których 1/3 w Stanach Zjednoczonych, bo tam są jeszcze jacyś badacze, to poronienia. […] Będziesz pan wisiał.
Janusz Korwin-Mikke także chce śmierci ministra Adama Niedzielskiego
Przedstawiciele klubu Konfederacja długo unikali kamer, a sam Krzysztof Bosak stwierdził, że słowa Grzegorza Brauna nie były konsultowane i nie są stanowiskiem klubu. Wszystko to jednak w piach, kiedy odezwał się Janusz Korwin-Mikke w Polsat News.
Grzegorz Braun ucieszył się z sondażu z Instytutu badań z d*py! xD
Kontrowersyjny polityk powiedział, że:
Braun nie użył błędnego zdania. Błędne zdanie będzie wtedy, gdy minister Niedzielski nie zostanie powieszony.
Korwin jakby nigdy nic w debacie dnia w @PolsatNewsPL stwierdza: "Braun nie użył błędnego zdania. Błędne zdanie będzie wtedy, gdy minister Niedzielski nie zostanie powieszony" pic.twitter.com/UDO35Kqs51
— gromota (@gromotapl) September 16, 2021
To co teraz? Czekamy, aż fanatycy Konfederacji powiedzą, że to wyrwane z kontekstu? Niestety nie. Duża część wyznawców Korwina i Brauna zgadza się z nimi w tej kwestii, co tylko uwidacznia, jak nisko upadł ten elektorat. A to z kolei świadczy o poziomie dyskusji w Polsce i co pandemia COVID-19 z tymi ludźmi zrobiła.
Najwięcej zyskiwał na tym sam Braun, który podpalał nastroje społeczne i próbował zrobić z siebie mesjasza, bohatera ludu. Problem jedynie w tym, że tacy jak on już istnieli w historii i nieraz dochodzi do władzy. A wówczas dochodziło do jeszcze większych tragedii, z Holocaustem i innymi ludobójstwami na czele.
Tymczasem marszałek sejmu Elżbieta Witek zgłosiła sprawę do prokuratury.
Poseł Grzegorz Braun przekroczył dzisiaj kolejną granicę. Nie ma miejsca na groźby karalne w polskim Parlamencie, ani w całej przestrzeni publicznej. W związku z dzisiejszymi słowami skierowanymi wobec ministra Niedzielskiego składam zawiadomienie do prokuratury.
— Elżbieta Witek (@elzbietawitek) September 16, 2021
W piśmie przekazanym prokuraturze czytamy, że:
Wypowiedź posła Grzegorz Brauna może wypełniać znamiona czynu zabronionego, o którym mowa w art. 190 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 rok. Kodeks karny […], tj. groźby karalnej.
"Zawiadamiam o możliwości popełnienia przestępstwa. Wypowiedź może wypełniać znamiona czynu zabronionego". Dzisiejsze pismo marszałek Sejmu @elzbietawitek do Prokuratury Krajowej w sprawie słów skierowanych z mównicy sejmowej do ministra zdrowia @a_niedzielski. pic.twitter.com/gsicNZpU6z
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) September 16, 2021
Grzegorz Braun wyrzucony z debaty kandydatów na prezydenta Rzeszowa xD
Kara dla Grzegorza Brauna za chęć wieszania Adama Niedzielskiego
Czyżby fikołki intelektualne Grzegorza Brauna w polskim sejmie się nareszcie zakończyły? Okazuje się, że jest takie duże prawdopodobieństwo. Otóż jak przekazał wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty:
Jednomyślne poseł Grzegorz Braun został ukarany najwyższą karą: 6 miesięcy obniżenia uposażenia o 50 procent i 6 miesięcy (odebrania) 100 procent diety poselskiej. Nie ma już większych finansowych kar za tego typu przewinienia.
Ponadto posłowie Lewicy, KO i KP zbierają podpisy w Sejmie pod skierowaniem sprawy polityka Konfederacji do komisji etyki poselskiej. Istnieje także wysokie prawdopodobieństwo, że zostanie mu odebrany immunitet poselski, a także zostanie wyrzucony z parlamentu. Sprawa jest rozwojowa.
Źródło: Polsat News, Wirtualna Polska
Jeden komentarz