Biznesowi celebryciBusiness lifestyleHandelInwestycjeKultura i sztukaMarketingMediaTechnologie

Doda sprzeda swoje ciało w 3D “dla fetyszystów”. Użyje technologii NFT

Dorota “Doda” Rabczewska zaszalała i dosłownie chce zacząć sprzedawać swoje ciało w Internecie. No nie dosłownie, a tylko kopie w 3D, a wszystko dzięki technologii NFT, czyli tokenom niewymienialnym. Odpowiedzialna jest za to warszawska spółka Wolfstudios oraz start-upu Fandise. Czy znajdą się chętni? Zapewne tak – i to na pewno nie jeden, ponieważ zdobywca wszystkich elementów będzie mógł sobie “wydrukować” artystkę w zaciszu swego domu.

Doda sprzedaje swoje ciało w formie NFT

Piosenkarka Dorota Rabczewska, znana pod pseudonimem Doda, zaskoczyła swoich fanów informacją o współpracy ze startupem Fandise. Projekt polega na zrobieniu dokładnego modelu 3D w technologii fotogrametrią — i podzieleniu wybranych części ciała do… sprzedaży.

Dokładna liczba “części ciała” piosenkarki to ponad 400 części. I tak — fani będą mogli kupić cyfrowy pośladek, rękę, czy pierś swojej idolki. Następnie — jeśli oczywiście wykupią wszystkie elementy — mogą wydrukować Dodę, aby dosłownie mieć ją na własność.

Ktoś zakupił bezużyteczny, wirtualny kamień NFT za 5 mln złotych!

Brzmi dziwie? I takie jest. Na początku zostanie wystawione 30 części wokalistki, a każda z mnich będzie kosztować 200 dolarów. Następnie części będą odpowiednio droższe i jednocześnie będą wyróżniały się rzadkością.

W jaki sposób fani zarobią na NFT Dody?

Jak przekonuje wokalistka — inwestycja może opłacić się wielu osobom, ponieważ na każdy element będzie wydawany osobny certyfikat. Zatem będzie można go później odsprzedać za znacznie wyższą wartość — oczywiście jeśli znajdzie się chętny kupiec.

Mem z Piesełem sprzedany za 4 miliony dolarów! WOW

Sama artystka nie widzi nic zdrożnego i dziwnego w prezentowanej aukcji. Co więcej, stwierdziła, że:

Nie możemy mieć żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o naszą wyobraźnię i postrzeganie świata. Zrobiłam jako pierwsza na świecie skan 3D, który będzie podzielony na 400 części […] Będziecie właścicielami mnie! […] Każdy drop będzie bardzo unikalny.

W poszukiwaniu cyfrowej miłości i internetowego majątku. Rynek tokenów w rozkwicie

Rabczewska wytłumaczyła, że o swoim pomyśle myślała już wcześniej:

To platforma, która zrewolucjonizuje internet i postrzeganie rzeczy, platforma, która łączy artystów, sportowców na całym świecie oraz ich fanów. […] NFT, czyli Non-fungible token, to specjalne certyfikaty własności, które powodują, że możecie być właścicielami czegoś, co np. istnieje tylko w świecie digitalu.

Jednocześnie zaznaczyła, że jest pierwszą osobą na świecie, która sprzedaje swoje ciało w tej technologii.

Najlepsze jest to, że osoba, która będzie taka szalona i kupi wszystkie części, to mogą sobie mnie wydrukować w 3D, mogą mnie wziąć i postawić realnie. Uwierzcie mi, że ten skan, pozycja, strój i to wszystko przygotowałam dla wszystkich możliwych fetyszystów wszystkiego!

Doda przekonuje do kupna swojej części ciała w NFT. Specjalnie “dla fetyszystów”

Czy znajdą się jacyś chętni? Zapewne tak, bo jak sama artystka twierdzi “ma wielu fanów, którzy są fetyszystami”:

Dzięki NFT świat za chwile zmieni się nie do poznania. To co zrobiłam to zaledwie początek rewolucji ale także ewolucji. Każde moje NFT i jego wartość będą rosły wraz z moją popularności.

Warto dodać, że firma Fandise jest odpowiedzialna za stworzenie tokena Marty Rentel (Martirenti), która sprzedała “swoją wirtualną miłość”. Wówczas jeden z fanów zapłacił za niego aż milion złotych, dlatego jest duże prawdopodobieństwo, że Doda trafiła z pomysłem w dziesiątkę.

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close