Prezesi państwowych spółek dostają krocie. Rekordzista 12 mln
O tym, że władza potrafi zadbać o swoich najwierniejszych towarzyszy, to fakt znany od dawna. Jednak pewne ramy w tej kwestii wyznaczała swego czasu tak zwana ustawa kominowa, czyli stosowna regulacja ustalająca zarobki menadżerów i prezesów spółek państwowych i samorządowych. Problem w tym, że obecnie prezesi państwowych spółek zarabiają w kraju ogromne pieniądze i nic ich nie zatrzymuje.
Zarobki prezesów państwowych spółek idą w miliony. Kurski, Obajtek, czy Jagiełlo zarobili krocie
Jak informuje Business Insider, rekordzista zarobił w ciągu pięciu lat nawet 12 mln złotych, a teraz dostanie dodatkowo słoną odprawę. Z kolei inny prezes zarabia nawet 375 tysięcy złotych miesięcznie. Ustawa kominowa, o której wspomnieliśmy wcześniej, powinna regulować dane wynagrodzenia. Niestety jednocześnie przewiduje regularne coroczne podwyżki, z których polscy krezusi chętnie korzystają — w tym często przyznają sobie sute nagrody.
Od kilku lat istnieje bowiem zamrożony limit zarobków zarządów państwowych spółek. Oznacza on 15-krtoność średniej z czwartego kwartału 2016 roku. Istnieją jednak plany podniesienia tego limitu, do wyliczeń ze średniej z 2018 roku z analogicznego okresu.
Ewentualne zmiany w tej kwestii dotyczyłyby zmiany maksymalnych zarobków rocznych, które obecnie wynoszą 793 tysiące złotych. Wprowadzana zmiana sprawiłaby, że wynagrodzenia wynosiłyby do 913 tysięcy zł. rocznie. A pamiętajmy, że regułą są premię za dobre wyniki — sięgające nawet 100% wynagrodzenia zasadniczego. Stąd tak rekordowe wyniki, o których wspomniano wcześniej.
Zarobki biskupów są przerażająco wysokie. Na czym zarabia Leszek Głódź i jemu podobni?
Prezesi państwowych spółek zarabiają miliony, choć mogą jeszcze więcej
Co więcej, jest jeszcze pewien kruczek, o którym wspomina Business Insider. Otóż wystarczy, że spółka zatrudnia więcej niż 1251 pracowników, a jej obroty przewyższają 250 mln euro lub mają sumę aktywów 215 mln euro, aby nie trzymać się zamrożonej płacy zasadniczej. Czyli takiej, która wynika bezpośrednio z ustawy.
W takim wypadku prezes spółki może zarabiać nawet 15-krtoność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw za czwarty kwartał 2020. Oznacza to, że minimalnie może zarobić 84847,65 zł, ponieważ wówczas średnie wynagrodzenie wynosiło 5656,51 zł. Pamiętajmy, że wciąż mówimy o wynagrodzeniu bazowym.
Wówczas — prezesi takich spółek mogą zarobić nawet 1 018 tys. złotych rocznie. Otrzymują również premie za wyniki oraz inne dodatki. W takim sposób, jak zaznacza BI:
[…] prezes PKN Orlen Daniel Obajtek dostał od zarządzanej grupy spółek w ub.r. 2,25 mln zł, czyli o 376 tys. zł więcej rdr. Z tego 966 tys. to premia potencjalnie należna do wypłaty w 2021 r.
PKN Orlen przekazał portalowi swoje wyjaśnienie w tej kwestii:
Stałe miesięczne wynagrodzenie każdego członka zarządu PKN ORLEN stanowi 15-krotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego, ogłoszonego przez GUS.
Wynika to z decyzji Walnego Zgromadzenia spółki oraz uchwały Rady Nadzorczej, które ustaliły część stałą wynagrodzenia Członków Zarządu PKN Orlen zgodnie z postanowieniami art. 4 ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami z 9 czerwca 2016 r. Ponadto członkowie Zarządu PKN Orlen – zgodnie z decyzją Rady Nadzorczej – mogą korzystać ze świadczeń dodatkowych.
Ile wynoszą zarobki prezesów państwowych spółek?
Prezesi państwowych spółek zarabiają miliony złotych. Największymi zyskami z państwowych pieniędzy może pochwalić się były prezes PKO BP. Zbigniew Jagiełlo przepracował w banku dwanaście lat. Jak wskazuje Business Insider, Jagiełlo w ciągu ostatnich pięciu lat uzyskał aż 11,8 mln złotych wynagrodzenia.
Oznacza to nawet 196 tysięcy złotych miesięcznego wynagrodzenia. Co ciekawe, sam Jagiełło otrzyma jeszcze odprawę i premię za ten rok, oraz dodatkowe wynagrodzenie. Wszystko dlatego, że od czerwca zastąpił go na tym stanowisku Jan Emeryk Rościszewski.
Kolejnym rekordzistą jest Michał Krupiński z Banku PEKAO i PZU. Jego wynagrodzenie w latach 2016-2020 wyniosło 11,24 milionów złotych. Co ciekawe, pracował jedynie 30 miesięcy, więc jego średnia zarobków miesięcznych wynosi 375 tysięcy złotych.
Następnym na liście jest Piotr Woźniak z PGNIG. Jego wynagrodzenie w latach 2016-2020 wyniosło 8,77 mln złotych. Przepracował 58 miesięcy, więc “nieco” więcej niż Krupiński. Oznacza to, że przeciętne zarobki miesięczne tego prezesa wynoszą 150 tysięcy złotych. Paweł Surówka z PZU zarobił w latach 2016-20 nawet 7,68 mln złotych. Przepracował całe 38 miesięcy, zatem średnio zarabiał 200 tysięcy złotych miesięcznie.
Daniel Obajtek, czyli prezes PKN Orlen oraz Enea, zarobił w latach 2016-20 7,2 mln złotych. Przepracował na swoim stanowisku 46 miesięcy, więc przeciętnie uzyskiwał 157 tysięcy złotych wynagrodzenia miesięcznego.
Zarobki influencerów na Instagramie przyprawiają o zawrót głowy
Lista zarobków prezesów spółek państwowych. Ile zarabia Jacek Kurski?
Następnymi na liście są (wszystkie zarobki dotyczą roczników 2016-20)*:
- Wojciech Wardacki – Grupa Azoty, Police: 6,46 mln złotych. 60 miesięcy pracy. Przeciętne zarobki miesięczne: 108 tys. złotych
- Mirosław Kowalik – Enea: 5,69 mln złotych: 48 miesięcy pracy. Przeciętne zarobki miesięczne: 118 tys. złotych.
- Henryk Baranowski – PGE: 5,26 mln złotych: 47 miesięcy pracy. Przeciętne zarobki miesięczne: 113 tys. złotych.
- Wojciech Jasiński – PKN Orlen: 4,5 mln złotych. 24 miesięcy pracy. Przeciętne zarobki miesięczne: 184 tys. złotych
- Filip Grzegorczyk – Tauron: 3,74 mln złotych. 38 miesięcy pracy. Przeciętne zarobki miesięczne: 100 tysięcy złotych
- Marek Lusztyn – Bank Pekao: 3,33 mln złotych. 16 miesięcy pracy. Przeciętne zarobki miesięczne: 208 tysięcy złotych
- Mateusz Bonca – Lotos: 3,24 mln złotych. 21 miesięcy pracy. Przeciętne zarobki miesięczne: 151 tysięcy złotych
- Jacek Kurski – Telewizja Polska: 2,71 mln złotych. 54 miesięcy pracy. Przeciętne zarobki miesięczne: 50 tysięcy złotych
- Maciej Libiszewski – PKP Cargo: 2,58 mln złotych. 30 miesięcy pracy. Przeciętne zarobki miesięczne: 85 tysięcy złotych
- Marcin Chludziński – KGHM: 2,58 mln złotych. 30 miesięcy pracy. Przeciętne zarobki miesięczne: 87 tysięcy złotych
- Marek Dietl – GPW: 2,4 mln złotych.miesiące pracy. 39 miesięcy pracy. Przeciętne zarobki miesięczne: 61 tysięcy złotych
* Opracowanie wg. Business Insider