NaukaPolskaZdrowie i medycyna

Poznań. Justyna Socha znowu bawi się w biologa: “Po co zmieniasz DNA?”

Kiedy wiedza z biologii zatrzymała się na podstawówce.

Justyna Socha, czyli była akwizytorka ubezpieczeń, której wiedza medyczna skończyła się mniej więcej na podstawówce, znowu zaczęła udawać specjalistkę w dziedzinie szczepień. Tym razem celem jej ataku padli poznaniacy, którzy postanowili zaszczepić się w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim przy al. Niepodległości.

Justyna Socha – nieuk czy cynik żerujący na szurach?

Do punktu szczepień, gdzie już od ósmej rano ustawiały się kolejki po preparat Johnson & Johnson. Po krótkim czasie przyszła informacja, że do wyboru są również preparaty Pfizer, które według danych mają większą skuteczność. Szczepienia miały trwać do 14:00 lub do wyczerpania zapasów szczepionek. W kolejce ustawiła się także słynna proepidemiczka Justyna Socha, wraz ze swoim koleżką.

Para przybyła tam oczywiście w całkowicie innym celu, niż reszta zgromadzenia. O sprawie poinformował lokalny portal wtk.pl.

Jak informowała lokalna dziennikarka, na miejscu Justyna Socha zaczepiała ludzi i zupełnie bez żadnej pokory i wiedzy medycznej, próbowała zniechęcić ich do szczepienia, szerząc jedne z najgłupszych teorii spiskowych na temat szczepień:

Wraz z towarzyszącym jej kolegą trzyma transparent “Po co zmieniasz DNA?” i rozmawia z ludźmi stojącymi w kolejce.

 

Źródło: Ewelina/Wtk.pl

Na miejsce została wezwana policja, którą powiadomiła obsługa obiektu. Chodziło oczywiście o bohaterkę artykułu. Justyna Socha wraz ze swoim pomagierem została wyprowadzona z budynku.

Patoyoutuberzy Ator i Rola wyśmiewają dzieci chore na raka?

Justyna Socha żeruje na śmierci dziecka

Przypomnijmy, że Justyna Socha została ostatnio zbanowana na Facebooku za propagowanie kolejnych fake newsów na temat szczepień. Proepidemiczka próbowała się wypromować na śmierci dziecka, o którym powiedziała “że umarł przez szczepionkę”. Szybko okazało się, że to nieprawda (jak często w jej przypadku), a matka zmarłego dziecka zapowiedziała zgłoszenie sprawy do prokuratury.

Później Socha wydała oświadczenie w tej sprawie. Mylą się jednak ci, którzy pomyśleli, że proepidemiczka zwyczajnie przeprosiła za wykorzystywanie dziecka do szerzenia swoich teorii spiskowych. Co to, to nie! Zrobiła to w znanym chajzerowskim stylu.

Przepraszam rodzinę Krzysztofa jeśli uraziłam ich uczucia w tym trudnym dla nich czasie po śmierci bliskiej osoby.

Facebook zablokował konto Sochy na miesiąc. Szkoda tylko, że w życiu publicznym nie można jej jeszcze zbanować.

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close