Muzułmanie pozywają FBI za poddanie ich tajnej inwigilacji

FBI szpiegowało muzułmanów

Obywatele muzułmańscy pozywają FBI za poddanie ich tajnej inwigilacji po 11 września z naruszeniem praw. Dziewięciu sędziów ma zadecydować, czy muzułmańscy obywatele USA mogą domagać się zadośćuczynienia za inwigilację na drodze sądowej. W poniedziałek Sąd Najwyższy USA wysłucha argumentów w sprawie, która może zadecydować o tym, czy rząd USA poniesie odpowiedzialność za masową inwigilację muzułmańskich Amerykanów po 9/11.

Szejk Yassir Fazaga, Ali Malik i Yasser Abdel Rahim, trzej powodowie, argumentują, że oni i tysiące innych muzułmanów byli celem ataków z powodu ich religii, a władze federalne, które poddały ich takiemu niekonstytucyjnemu traktowaniu, powinny za to odpowiedzieć. Prawnicy rządowi twierdzą, że sprawa powinna zostać oddalona, ponieważ jej rozpatrzenie mogłoby ujawnić informacje o federalnych operacjach antyterrorystycznych, co byłoby szkodliwe dla bezpieczeństwa narodowego. Informacje o tym, kto i dlaczego prowadził śledztwo, a także szczegóły dotyczące źródeł i metod FBI powinny pozostać poufne ze względu na to, że są to “tajemnice państwowe”.

Ahilan Arulanantham, prawnik zajmujący się prawami człowieka na UCLA, który będzie argumentował w poniedziałek w sprawie FBI przeciwko Fazadze dla powodów, powiedział dziennikarzom, że pytanie do sądu jest proste:

Czy ludzie, których reprezentujemy, kiedykolwiek dostaną swój dzień w sądzie? Czy sądy są otwarte, aby chronić wolności religijne tej społeczności, czy też rząd może zatrzasnąć drzwi za każdym razem, gdy twierdzi, że działa w imię bezpieczeństwa narodowego?

Szpieg FBI podżegał do przemocy

W centrum sprawy jest Craig Monteilh, instruktor fitness skazany za oszustwo, który został przyjęty przez FBI jako informator pięć lat po 9/11 w “Operacji Flex”, w której inwigilował meczety w Irvine w Kalifornii. Ali Malik, jeden z trzech powodów w sprawie Fazagi, żywo pamięta, kiedy Monteilh po raz pierwszy odwiedził Islamic Center of Irvine w lipcu 2006 roku. Informator przedstawił się jako osoba pochodzenia francuskiego i syryjskiego, pragnąca przejść na islam.

Nie był kimś, kogo można by zapomnieć. Fizycznie jest bardzo dominujący – duży facet, kulturysta. Jest masywny, ogolona głowa, tatuaże – więc nie wyglądał jak większość w środku.

– powiedział Malik w rozmowie z “Guardianem”.

Malik, obywatel USA od urodzenia, miał 22 lata i był studentem, kiedy pojawił się Monteilh. Malik powiedział, że on i jego współwyznawcy byli podekscytowani powitaniem w swojej społeczności nowego konwertyty, który przyjął imię Farouk al-Aziz.

Nigdy nie doświadczyliśmy tajnego prowokatora. Nie mieliśmy powodu, aby sądzić, że FBI było zaangażowane w tę działalność. W rzeczywistości, FBI przyszło do naszego meczetu, spojrzało nam w oczy i zapewniło, że nas nie szpieguje.

– powiedział Malik.

Malik stał się mentorem Monteilha, ucząc go jak się modlić. Przez ponad rok spotykali się regularnie, dzielili się osobistymi szczegółami ze swojego życia i razem ćwiczyli na siłowni. Wspomina, że zaczął się niepokoić o Monteilha, gdy ten zaczął zadawać pytania na temat brutalnego dżihadu, stając się coraz bardziej nieustępliwy w tym temacie. Malik odebrał te same obawy od innych osób w meczecie – Monteilh podżegał wśród nich do przemocy.

Był tak asertywny i mówił z taką pilnością, że był naprawdę onieśmielający.

– stwierdził.

Elon Musk pyta na Twitterze, czy powinien sprzedać 10% akcji Tesli

Jedna wielka prowokacja

Ostatnia ich rozmowa była tak niepokojąca, że Malik poszedł do imama meczetu i powiedział mu, że Monteilh jest potencjalnie agresywny i stanowi zagrożenie dla społeczności. Ostatecznie wydano zakaz odwiedzania meczetu przez Monteilh.

Jak na ironię, meczet poinformował również FBI o swoich obawach. FBI powiedziało, że zajmie się tą sytuacją. W 2009 r. wyszło na jaw, że Monteilh pracował dla FBI i próbował usidlić przestrzegających prawa amerykańskich muzułmanów, mówiąc o brutalnym dżihadzie. Wyszło na jaw, że zgromadził on setki numerów telefonów, tysiące adresów e-mailowych oraz godziny nagrań wideo i audio w meczetach, domach i firmach związanych z muzułmanami.

Monteilh później przyznał się do swojej roli, mówiąc Guardianowi w 2012 roku, że jego współpracownicy z FBI upoważnili go do uprawiania seksu z muzułmankami i nagrywania ich rozmów do poduszki.

Powiedzieli, że jeśli to wzmocni wywiad, to mogę śmiało uprawiać seks. Więc tak zrobiłem.

– powiedział.

W tym samym roku Monteilh powiedział NPR, że powiedział dwóm kongregantom: “Powinniśmy coś zbombardować”.

Obywatel kontra rząd

Powołanie się na “tajemnicę państwową” w sprawie Fazagi było pierwszym przypadkiem w najnowszej historii USA, kiedy powołano się na ten przywilej w celu odrzucenia pozwu wniesionego przez amerykańskiego obywatela, a dotyczącego krajowych organów ścigania. Poniedziałkowa rozprawa jest drugim przypadkiem, kiedy Sąd Najwyższy będzie rozważał zastosowanie “tajemnicy państwowej” w tej kadencji. W zeszłym miesiącu sędziowie rozważali, czy zatrzymany w Guantanamo Abu Zubaydah powinien mieć możliwość przesłuchania dwóch byłych pracowników CIA na temat brutalnych tortur, jakim był poddawany w “czarnym miejscu” w Polsce.

W sprawie Fazagi, sąd najwyższy w kraju rozstrzygnie, czy pozew przeciwko inwigilacji przez FBI może być rozpatrywany na podstawie Ustawy o Nadzorze nad Wywiadem Zagranicznym (Foreign Intelligence Surveillance Act). Pozwoliłoby to na rozpatrzenie sprawy w federalnym sądzie okręgowym z częścią postępowania prowadzoną na osobności w celu ochrony poufnych informacji wywiadowczych.

Malik i jego koledzy powodowie będą w poniedziałek w Waszyngtonie, aby wysłuchać argumentów, choć nie zostaną wpuszczeni na salę sądową w ramach ograniczeń Covid. Jeśli chodzi o twierdzenie rządu o “tajemnicach państwowych”, Malik powiedział:

To przerażające wiedzieć, że rząd może prowadzić nielegalną działalność przeciwko mnie, a ja, jako obywatel, nie mogę pociągnąć ich do odpowiedzialności. Wszystko, o co proszę, to ustanowienie rządów prawa – aby konstytucja Stanów Zjednoczonych była podtrzymywana.

Źródło: The Guardian