
Branża restauracyjna złożyła pozew zbiorowy przeciwko Skarbowi Państwa w Sądzie Okręgowym w Warszawie o odszkodowanie dla restauratorów podczas dwóch pierwszych lockdownów. Mowa tu o okresie między 13 marca a 17 maja 2020 r., kiedy rząd PiS po raz pierwszy zamknął gospodarkę z powodu pandemii, a także za okres od 2 października 2020 r. do 27 maja 2021 r., kiedy ponownie zostały wprowadzone ograniczenia. W tym czasie restauracje nie mogły normalnie funkcjonować, a zamknięte lokale pozostawiono z dostawą zamówień. Branża gastronomiczna domaga się odszkodowania w wysokości 211 mln zł.
Jednym z warszawskich restauratorów, którzy przystąpili do pozwu jest Tomasz Czudowski, właściciel restauracji Ale Wino, który z powodu braku pomocy rządowej w czasie pandemii musiał zamknąć swoją drugą restaurację na Mokotowie. Najtrudniejszą rzeczą dla Czudowskiego była druga blokada między październikiem 2020 a majem 2021.
Pomoc z tarczy PFR wystarczyła jedynie na zniwelowanie 70 proc. moich strat. Resztę musiałem pokryć z własnej kieszeni. Domagam się więc od państwa zwrotu pozostałych 30 proc., za które musiałem sam zapłacić. Straty to jedno, a utracony potencjalny przychód to druga kwestia. Szkody szacuję na około miliona złotych.
– mówi Czudowski.
Gastronomia chce pozwać Skarb Państwa za lockdown!
Zadłużenie branży to już 800 milionów złotych
Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej podała w lipcu poinformowała, że z powodu zamknięć rządu do tej pory 20 proc. firm upadły lub musiało się przebranżowić, a zadłużenie całego sektora wynosi 800 mln zł. Branża gastronomiczna pozywa więc Skarb Państwa i domaga się odszkodowania za wyrządzoną szkodę gospodarczą.
Przygotowujemy kilka pozwów zbiorowych. Ten, który złożyliśmy w sądzie w poniedziałek, 8 listopada, dotyczy tylko tych lokali, które ucierpiały w czasie dwóch pierwszych lockdownów. Do pozwu przystąpiło 279 podmiotów gospodarczych, które w sumie prowadzą 385 lokali gastronomicznych. A łączne szkody tych przedsiębiorców szacuje się na kwotę przekraczającą 211 mln zł.
– informuje Sławomir Grzyb, sekretarz generalny Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej.
Oprócz złożenia pozwu, przedstawiciele Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej wnieśli do siedziby NIK dokumenty potwierdzające nieprawidłowości w działalności Polskiego Funduszu Rozwoju w zakresie udzielania pomocy dla przemysłu spożywczego w 2021 roku. Pomoc z Tarczy PFR 2.0 miało otrzymać tylko 15,5 tys. firm gastronomicznych z 76 tys. zarejestrowanych. Według IGGP pomoc nie dotarła do wszystkich potrzebujących.
Źródło: Gazeta Wyborcza