Do niecodziennego wydarzenia doszło na ul. Rydygiera we Wrocławiu. Około pierwszej nocy w oknie życia, którym opiekują się siostry boromeuszki, trafił dość niecodzienny gość. Zbudzone kobiety zobaczyły, że w miejscu, w którym zazwyczaj leżą porzucone noworodki, leży 20-letni pijany mężczyzna. Szybko zadzwoniły po policję i straż pożarną, ponieważ imprezowicz miał trudności ze swojego posłania.
Niespodzianka we wrocławskim oknie życia
Jak informuje Gazeta Wrocławska, niedługo po godzinie pierwszej w nocy z 29, na 30 października w oknie życia na ulicy Rydygiera rozległ się głośny alarm. Zakonnice, które opiekują się tym miejscem, nie mogły się jednak spodziewać takiego widoku. W oknie życia leżał skulony młody mężczyzna, który będąc pod znacznym wpływem alkoholu, nie mógł wydostać się ze swojego legowiska.
Zobacz również: W Polsce ubóstwo wśród dzieci jest jednym z najniższych w UE
Trudność tego zadania zdziwiła nawet doświadczonych funkcjonariuszy. Jak przekazał oficer dyżurny wrocławskiej straży pożarnej:
Nie wiemy, jak to zrobił, ale udało mu się, wcisnął się cały do okna życia i w nim utknął na dobre.
#Wrocław W nocy do okna życia prowadzonego przez siostry boromeuszki wszedł 20letni mężczyzna – był pijany i zasnął, po interwencji policji został przewieziony do izby wytrzeźwień @RadioZET_NEWS
— Grazyna Wiatr (@grazwiatr) October 30, 2021
Kompletnie pijany dwudziestolatek nie potrafił również wyjaśnić, co się zdarzyło i co skłoniło go do znalezienia sobie takiej miejscówki. Podkomisarz Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu poinformował, że:
Kontakt z mężczyzną z powodu jego upojenia alkoholowego był mocno ograniczony. Funkcjonariusze wylegitymowali go i odwieźli do Wrocławskiego Ośrodka Pomocy Osobom Nietrzeźwym. Dopiero jak wytrzeźwieje, będzie go można przesłuchać.
Zobacz również: Była pracowniczka: Facebook szkodzi dzieciom i osłabia demokrację
Młody wrocławianin w oknie życia pozostawił po sobie dodatkowo zniszczoną kuwetę. Z tego powodu po wytrzeźwieniu będzie musiał złożyć zarówno zeznania, jak i naprawić szkody, które wyrządził.