PaństwoPolitykaPolskaPrawo

Julia Żołędziowska z Razem pochwaliła się kreską “białego proszku”

"It's a prank, bro".

Działaczka partii Razem, Julia Żołędziowska, pochwaliła się na swoim Twitterze usypaną kreską z białym proszkiem, którą rozdziela legitymacją partyjną. Sama kobieta stwierdziła, że to “mąka”, choć wielu internautów ma realne wątpliwości.

Aktywistka Razem Julia Żołędziowska propagowała narkotyki w Internecie?

Julia Żołędziowska sama siebie nazywa “demokratyczną socjalistką”, która walczy o swoje ideały w partii Razem. Problem w tym, że jej “żart” może kosztować jej “karierę”. Wszystko dlatego, że pochwaliła się zdjęciem z imprezy sylwestrowej, na której pokazała usypany biały proszek.

Zobacz również: Wokalista z Måneskin, zwycięzców Eurowizji, brał narkotyki na wizji?

Oczywiście młoda kobieta starała się obrócić wszystko w żart, to wielu internautów zaczęło sugerować, że działaczka propaguje narkotyki. Niemniej jednak działaczka zablokowała swój Instagram, Twitter i inne media społecznościowe. Wszystko dlatego, że wiele osób wprost twierdziło, że konsystencja proszku, jego kruchość i zarysowania na karcie, sugerują, że z mąką to ma wspólny jedynie kolor.

Swoją drogą w internecie łatwo znaleźć niektóre jej wypowiedzi, które świadczyły o dość kiepskiej znajomości ekonomii. W jednym wpisie sugerowała nawet, że jako studentka powinna otrzymywać od państwa nieprzerwane przelewy minimalnej krajowej. Wszystko po to, aby “skupić się na nauce”, a nie “szukaniu dodatkowej pracy, aby opłacić sobie życie”.

Źródło: Julia Żołędziowska Twitter

Zobacz również: Afgańska gospodarka: Bogacą się przemytnicy i handlarze narkotyków

Julia Żołędziowska już wcześniej dała o sobie znać, ale w całkiem innej roli

Niemniej jednak to nie pierwsza sytuacja, w której jest głośno o aktywistce. Niestety ostatnim razem, to ona była poszkodowana. Jak poinformował serwis Strajk.eu kobieta została obrzucona kamieniami na jednej z głównych ulic w Lublinie i cudem jej się nic nie stało. Jak sama wyznała:

Lublin, rzucali nas przed chwilą kamieniami i opluli chyba tylko dlatego że mam tęczową torbę.

Nie wiadomo jednak, jak sprawa się skończyła, ponieważ nie było informacji o ewentualnej interwencji, czy zgłoszeniu tego incydentu na policję.

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close