GastronomiaHandelMarketingZdrowie i medycyna

Producenci KitKat i Durex też ostrzegają przed podwyżkami cen

KitKat i Durex podrożeją?

Producent KitKat i Nescafe, firma Nestle, ostrzegła, że podniesie ceny swoich produktów ze względu na rosnące koszty produkcji swoich towarów. Mark Schneider, szef grupy spożywczej, powiedział, że wszystko wskazuje na to, że ceny wzrosną jeszcze bardziej w tym roku. Stwierdził, że rosnąca inflacja dotyka całego łańcucha produkcji w firmie. Również Reckitt Benckiser, firma produkująca dobra konsumpcyjne, która odpowiada za Durex i Dettol, powiedziała, że podwyżki ceny, ale dodała, że ma nadzieję wchłonąć większość podwyżek i nie będą one aż tak odczuwalne. Koszty Reckitta wzrosły o 11% w 2021 roku, ale dyrektor generalny Laxman Narasimhan powiedział, że nie będzie to oznaczać wzrostu cen produktów o tę kwotę, ponieważ firma ma sposoby na “łagodzenie i zarządzanie cenami”.

Dbamy o konkurencyjność naszych marek.

– powiedział Narasimhan podczas telekonferencji.

Jeff Carr, dyrektor finansowy, stwierdził, że koszty firmy wzrosły na całym etapie produkcji, począwszy od ropy naftowej i tworzyw sztucznych, po koszty transportu i płac. Dodał jednak, że firma była “pochłania znaczną część” wyższych kosztów operacyjnych poprzez “wydajność” i “lepsze zakupy”.

Nie przenosimy tych kosztów na konsumentów. Przekazujemy niektóre inne koszty na konsumentów, ale minimalizujemy je poprzez programy, aby wchłonąć te wzrosty kosztów.

– stwierdził Carr.

Tymczasem Nestle, producent KitKat, przekazał, że już podniósł ceny o 3,1% w czwartym kwartale finansowym, aby zrównoważyć rosnące koszty operacyjne.

Jest to bezpieczne założenie, że nasz wzrost kosztów produkcji w 2022 roku będzie wyższy niż 2021, i musimy to uwzględnić w naszych cenach. Nie ma prawie żadnego miejsca w firmie, które jest teraz wolne od inflacji. Przed niektórymi z tych rzeczy można się zabezpieczyć, przed niektórymi nie.

– stwierdził Schneider.

Czytaj też: Heineken podniesie ceny piwa w miarę wzrostu kosztów

Groźba ucieczki do konkurencji

Firmy produkujące dobra konsumpcyjne ostrzegały wcześniej przed podwyżkami cen produktów z powodu rosnących kosztów surowców, energii i pracy. Zwiększy to presję na gospodarstwa domowe, które stoją w obliczu kryzysu kosztów utrzymania.

W Wielkiej Brytanii inflacja osiągnęła w styczniu rekordowy poziom, ponieważ rosną ceny energii, paliwa i żywności. Koszty utrzymania rosną obecnie szybciej niż płace i oczekuje się, że w tym roku przekroczą 7%. W Polsce inflacja wyniosła w styczniu 9,2 proc. W ujęciu miesiąc do miesiąca wskaźnik wzrostu cen wyniósł zaś 1,9 proc., co z kolei jest najwyższym wynikiem od 1998 r.

Danni Hewson, analityk finansowy w AJ Bell, powiedział, że właściciele dużych marek stają przed „ważnym testem, biorąc pod uwagę presję na koszty utrzymania”.

Konsumenci mogą nie wytrzymać wzrostu cen i dlatego istnieje ryzyko, że kupią mniej popularnych i droższych marek i / lub zamieniają je na tańsze opcje. Duże marki stoją zatem przed ryzykiem konieczności obniżenia cen tylko po to, aby utrzymać wielkość sprzedaży.

– dodała.

Nestle ujawniło, że całkowita sprzedaż firmy wzrosła o 3,3%, a zysk netto firmy wzrósł o 38,2%. Sprzedaż była napędzana przez silny popyt na kawę, produkty dla zwierząt domowych i zdrową żywność podczas pandemii.

Tymczasem Reckitt poinformował, że jego całoroczna sprzedaż wzrosła o 3,5%, wyprzedzając oczekiwania, dzięki popytowi na produkty higieniczne i zdrowotne. W rozbiciu na poszczególne działy, najlepsze wyniki osiągnęły artykuły higieniczne. Sprzedaż prezerwatyw Durex, lubrykantów KY i produktów do depilacji Veet wzrosła wraz ze zniesieniem lockdownów. Firma podała, że oczekuje, iż jej biznes zdrowotny skorzysta na większej sprzedaży leków na przeziębienie i grypę.

Czytaj też: Inflacja w styczniu wyniosła aż 9,2%. Najwięcej od początku wieku

Źródło: BBC

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close