Abramowicz objęty sankcjami
Właściciel Chelsea FC, Roman Abramowicz, został objęty sankcjami przez rząd Wielkiej Brytanii w ramach odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę. Jest on jednym z siedmiu oligarchów, którzy zostali objęci nowymi sankcjami, w tym zamrożeniem aktywów i zakazem podróży. Na liście znajdują się również miliarderzy Igor Sieczin i Oleg Deripaska, obaj uważani za sojuszników Władimira Putina. Premier Boris Johnson powiedział, że “nie może być bezpiecznego schronienia” dla tych, którzy poparli inwazję.
Dzisiejsze sankcje są kolejnym krokiem w niezachwianym wsparciu Wielkiej Brytanii dla narodu ukraińskiego. Będziemy bezwzględnie ścigać tych, którzy umożliwiają zabijanie cywilów, niszczenie szpitali i nielegalną okupację suwerennych sojuszników.
– powiedział Johnson.
Rząd znalazł się pod presją, aby nałożyć sankcje na Abramowicza, który powiedział, że podjął “trudną decyzję” o sprzedaży Chelsea FC na początku tego miesiąca. Chelsea FC została odebrana Abramowiczowi w ramach zamrożenia jego aktywów, a sprzedaż klubu jest obecnie wstrzymana.
Rząd twierdzi, że wyda specjalną licencję, która pozwoli na realizację meczów, opłacenie pracowników i umożliwienie posiadaczom biletów uczęszczanie na mecze. Posiadacze karnetów sezonowych mogą nadal uczestniczyć w meczach, na które mają bilety, ale klub nie może już sprzedawać nowych biletów na mecze. Klubowy sklep z artykułami sportowymi zostanie zamknięty.
Chyba ktoś w rządzie Borysa przeczytał tweeta @GaryLineker że goszczą więcej oligarchów niż uchodźców
— Michał Pol (@Polsport) March 10, 2022
Czytaj też: Platforma krypto Coinbase blokuje tysiące portfeli powiązanych z Rosją
Co dalej z klubem?
55-letni Abramowicz ma rzekomo silne powiązania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, czemu oczywiście zaprzecza. Rząd twierdzi, że Abramowicz, którego majątek szacuje się na 9,4 miliarda funtów, jest “jednym z niewielu oligarchów z lat 90-tych, którzy utrzymali swoją pozycję pod rządami Putina”. Oligarcha ma udziały w gigancie stalowym Evraz, Norilsk Nickel i sprzedał 73% udziałów w rosyjskiej firmie naftowej Sibneft państwowemu tytanowi gazowemu Gazpromowi za 9,87 mld funtów w 2005 roku.
Choć sankcje przeciwko niemu stawiają przyszłość Chelsea FC pod znakiem zapytania, ministrowie starali się zapewnić klub, że nie zostanie on “niepotrzebnie skrzywdzony”. W tweecie sekretarz ds. kultury Nadine Dorries powiedziała, że priorytetem jest pociągnięcie do odpowiedzialności tych, którzy “umożliwili wsparcie reżimowi Putina”.
Wiem, że to wprowadza pewną niepewność, ale rząd będzie współpracował z ligą i klubami, aby utrzymać piłkę nożną, a jednocześnie zapewnić, że sankcje dotkną tych, których zamierzano uderzyć.
– stwierdziła.
Tak więc nie będzie tak, że Abramowicz sprzeda klub i ucieknie, jak zaczyna się palić. To by było za proste. Normalnych kibiców mi żal, ale może to sprawi, że następnym razem niektorzy się zastanowią, czy warto śpiewać różne przyśpiewki podczas minuty aplauzu dla Ukrainy…
— Wojciech Piela (@WPiela96) March 10, 2022
Czytaj też: Wielka Brytania uchwaliła nowe przepisy, które uderzą w rosyjskich oligarchów
Źródło: BBC
3 Komentarze