Morawiecki ogłosił luzowanie obostrzeń. Ale tylko tak trochę, bo do lutego i bez gastronomii i fitness
Znoszenie obostrzeń, ale nie dla wszystkich
Premier Mateusz Morawiecki podał nową listę obostrzeń. Jeszcze przed świętami sklepy w galeriach handlowych zostaną otwarte! W domach pozostaną za to uczniowie. Najważniejsza zmiana to otwarcie galerii handlowych od 28 listopada. Premier dodał, że ta decyzja jest spowodowana m.in. zachowaniem milionów miejsc pracy. To jednak zależy od trzymania w ryzach przyrostu zakażeń.
Od soboty, 28 listopada placówki handlowe będą mogły funkcjonować w najwyższym reżimie sanitarnych, muszą zadbać o odpowiednio małą liczbę klientów. Będziemy je kontrolować. Jeśli nie będą stosować się do restrykcji, trzeba będzie zamknąć te placówki.
– mówi premier Morawiecki.
Niestety rząd nadal zamierza utrzymać lockdown dla gastronomii. Restauracje, bary, puby będą zamknięte do 27 grudnia. Dotyczy to również ośrodków kultury i punktów fitness.
Wspólne ferie
Szkoły nadal będą pracować zdalnie, a przynajmniej do świąt Bożego Narodzenia. Jednocześnie podjęto decyzję o feriach zimowych, które w tym roku odbędą się dla całego kraju w jednym terminie. Od 4 stycznia do 17 stycznia wszyscy uczniowie w kraju będą mieli przerwę w nauce. Zastąpi ona ferie zimowe, która w zależności od województwa obowiązywały w różnych terminach.
Będzie kontynuacja zamknięcia szkół do 23-24 grudnia. Ferie będą skumulowane w jednym okresie między 4 stycznia a 17-18 stycznia.
– powiedział premier.
⬇️ Przerwa w zajęciach szkolnych 📚 pic.twitter.com/Oc6AxvakfU
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 21, 2020
100 dni solidarności, ale nie dla branży gastro i fitness
Premier mówił też o tym, że okres, który się rozpoczął to “100 dni solidarności”:
Wszyscy dysponujemy bronią: jest nią dyscyplina i solidarność. Przed nami okres, który nazywamy 100 dni solidarności – na koniec tego etapu powinna być dostępna szczepionka.
– wyjaśnił Morawiecki.
Rząd przygotował trzy projekty rozporządzeń w sprawie ograniczeń, nakazów i zakazów. To trzy warianty obostrzeń, po które rząd będzie sięgać w zależności od rozwoju pandemii. Dotyczą one:
- etapu odpowiedzialności, który będzie obowiązywał od 28.11 do 27.12,
- etapu stabilizacji, czyli powrotu do podziału Polski na trzy nowe strefy – czerwoną, żółtą i zieloną, najwcześniej od 28.12 i zależnie od sytuacji epidemicznej,
- kwarantanny narodowej, która zostanie wprowadzona w ostateczności, kiedy trzeba będzie natychmiast i radykalnie ograniczyć transmisję wirusa w społeczeństwie.
Progi etapów zasad bezpieczeństwa ⬇️ pic.twitter.com/teygbcDbDe
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 21, 2020
To nie koniec złych informacji dla branży fitness. Według założeń planu określanego jako “100 dni solidarności”, po 28 grudnia może wrócić podział na strefy żółte i czerwone, oraz nowe zielone. W takim wariancie, siłownie, baseny, centra fitness i aquaparki będą otwarte jedynie w strefach żółtych i zielonych, a pozostaną zamknięte w strefach czerwonych.
Szef rządu powiedział też, że mimo że w ostatnich dniach widzimy powolny spadek zachorowań, powinniśmy pozostać czujni.
Obecnie siedmiodniowa krocząca średnia to powyżej 20 tys. [zakażeń], ok. 22-22,5 tys. dziennie, a więc sytuacja nadal jest bardzo, bardzo poważna.
– powiedział podczas konferencji.
Federacja Pracodawców Fitness po drugim lockdownie przedstawiła rządowi ultimatum i szereg rozwiązań, mających na celu przetrwanie branży zatrudniającej blisko 150 tysięcy osób. Ponowne otwarcie miało nastąpić do 24 października, jednak i w tym przypadku rząd pozostał nieugięty. Kolejny miesiąc strat może doprowadzić do bankructwa wielu przedsiębiorców.
Źródło: Radio ZET, NaszeMiasto
