PaństwoPolitykaŚwiat

Macron pokonuje Le Pen i przysięga zjednoczyć podzieloną Francję

Macron wygrywa wybory

Emmanuel Macron wygrał wybory prezydenckie we Francji i zostanie przywódcą kraju na kolejne pięć lat. Zwyciężył stosunkiem głosów 58,55% do 41,45%, co stanowi większą przewagę niż oczekiwano. Mimo to jego rywalka Marine Le Pen zapewniła skrajnej prawicy najwyższy dotychczasowy wynik w głosach. Mimo przegranej 53-letnia Le Pen stwierdziła, że jej wysoki wynik oznacza zwycięstwo.

Macron jest pierwszym od 20 lat urzędującym prezydentem Francji, który został ponownie wybrany. Po ogłoszeniu wyników centrowy przywódca powiedział zwolennikom u stóp wieży Eiffla, że teraz będzie “prezydentem dla wszystkich”.

Trzeba znaleźć odpowiedź na gniew i spory, które skłoniły wielu naszych rodaków do głosowania na skrajną prawicę. Będzie to odpowiedzialność moja i osób z mojego otoczenia.

– powiedział w przemówieniu z okazji swojego zwycięstwa.

Czytaj też: Macron kontra Le Pen – dwie wizje Francji i Unii Europejskiej

Macron musi dalej walczyć o poparcie

Plany Macrona są ambitne, bo Francja jest podzielona jak nigdy. Więcej niż jeden na trzech wyborców nie oddał głosu na żadnego z kandydatów. Frekwencja wyniosła nieco poniżej 72%, najmniej od 1969 roku, a ponad trzy miliony osób oddało nieważne lub puste głosy. Większa część Francji była w dniu głosowania na wakacjach, ale niska frekwencja odzwierciedlała również apatię wyborców, którzy narzekali, że żaden z kandydatów ich nie reprezentuje. Wyborcy, którzy twierdzili, że oddali puste karty do głosowania, powiedzieli, że chcieli w ten sposób ukarać urzędującego prezydenta.

Przywódca skrajnej lewicy Jean-Luc Mélenchon, który dwa tygodnie wcześniej w pierwszej turze głosowania został nieznacznie pokonany przez Le Pen, wyraził się krytycznie o obu kandydatach. W wielu miastach, w tym w Paryżu, Rennes, Tuluzie i Nantes, odbyły się demonstracje przeciwników Macrona, którzy odmówili uznania wyników.

Dla liderów politycznych Francji kolejnym zadaniem jest przegrupowanie sił i walka w czerwcowych wyborach parlamentarnych. Macron ma na razie większość, ale pokonani kandydaci z pierwszej tury mają już przed oczami nową kampanię, a jedno z badań opinii publicznej sugeruje, że 63% wyborców chce, by Macron stracił większość.

Zwycięstwo Macrona zostało jednak przyjęte z zadowoleniem przez przywódców europejskich, którzy obawiali się, że nową prezydent Francji zostanie Le Pen, o skrajnie prawicowych poglądach, proponująca politykę antyunijną i prokremlowską. Podczas gdy Macron odgrywa kluczową rolę dyplomatyczną w wojnie na Ukrainie, Marine Le Pen z trudem odpiera zarzuty o powiązania z Putinem. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pogratulował Macronowi zwycięstwa, jako “prawdziwemu przyjacielowi” i powiedział, że oczekuje silnej i zjednoczonej Europy.

Czytaj też: Macron chce częściowej nacjonalizacji sektora energetycznego. Powrót do planowania gospodarczego?

Źródło: BBC

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close