Strefa euro podnosi stopy procentowe po raz pierwszy od 11 lat
Strefa euro podnosi stopy procentowe
Europejski Bank Centralny (EBC) podniósł stopy procentowe po raz pierwszy od ponad 11 lat, próbując kontrolować inflację, której gwałtowny wzrost odnotowuje strefa euro. EBC podniósł swoją kluczową stopę procentową o 0,5 punktu procentowego do 0,0% i planuje kolejne podwyżki w tym roku. Stopa ta była ujemna od 2014 roku w celu pobudzenia gospodarki w strefie euro po latach słabego wzrostu.
Inflacja w strefie euro wyniosła w czerwcu rekordowe 8,6%, ponieważ wzrosły koszty żywności, paliwa i energii. To znacznie powyżej celu banku, jakim jest 2%. Bank Anglii i amerykańska Rezerwa Federalna również podniosły swoje stopy, aby spróbować powstrzymać rosnące ceny. Wyjaśniając swoją decyzję o podwyżce stóp, prezes EBC Christine Lagarde powiedziała:
Aktywność gospodarcza w strefie euro spowalnia. Nieuzasadniona agresja Rosji wobec Ukrainy jest ciągłym hamulcem wzrostu. Oczekujemy, że inflacja pozostanie niepożądanie wysoka przez jakiś czas ze względu na ciągłą presję cen energii i żywności oraz presję rurociągów w łańcuchu cenowym.
Czytaj też: Jak wygląda inflacja w Europie? Kto nas wyprzedza? [RANKING]
Bank planuje dalsze podwyżki
Bank twierdzi, że dalsze podwyżki stóp “będą odpowiednie”. Prezes EBC Christine Lagarde powiedziała, że kolejna podwyżka stóp prawdopodobnie nastąpi we wrześniu. Istnieją jednak obawy o to, jak wyższe koszty pożyczek wpłyną na wysoko zadłużone kraje europejskie, w tym Włochy i Grecję. Istnieją również obawy, że wyższe stopy mogłyby wpędzić blok w recesję, którą definiuje się jako dwa kolejne kwartały spadku gospodarczego. Obawy te pomogły zepchnąć euro do 20-letniego minimum w stosunku do dolara w ostatnich tygodniach.
EBC rozpoczął cięcie stóp procentowych po kryzysie finansowym w 2008 r., aby pobudzić wzrost, a w czasie pandemii obniżył je aż do -0,5 proc. Chodziło o to, by zachęcić banki do pożyczania, a nie deponowania pieniędzy w EBC. Na początku tego roku bank zasygnalizował, że planuje ponowną podwyżkę stóp, choć ekonomiści spodziewali się w lipcu jedynie podwyżki o 0,25 pkt proc. Niektórzy ekonomiści krytykowali EBC za zbyt wolne tempo, wskazując, że Wielka Brytania i USA zaczęły podnosić stopy kilka miesięcy temu.
Z perspektywy czasu, bardzo stopniowy i ostrożny proces normalizacji, który EBC rozpoczął pod koniec ubiegłego roku, był po prostu zbyt wolny i zbyt późny.
– powiedział Carsten Brzeski, główny ekonomista strefy euro w banku ING.
Wojna na Ukrainie i problemy z łańcuchem dostaw spowodowały wzrost kosztów codziennego życia na całym świecie, wywierając presję na gospodarstwa domowe. Strefa euro jest wrażliwa, ponieważ w zakresie dostaw ropy i gazu w dużym stopniu polega na Rosji. W tym tygodniu KE wezwała państwa członkowskie do rozpoczęcia racjonowania dostaw w obawie, że Moskwa wstrzyma dostawy gazu, powodując dalsze skoki cen.
Czytaj też: Rosja wznowiła dostawy gazu do Europy. Pytanie tylko na jak długo
Źródło: BBC
