Katarzyna Zillmann, która wraz z koleżankami czwórki podwójnej zdobyła srebrny medal na igrzyskach olimpijskich w Tokio 2020, zaskoczyła widzów podczas wywiadu w TVP. Podczas rozmowy pozdrowiła swoją dziewczynę, wprawiając w osłupienie prowadzących ze stacji znanej ze swojego homofobicznego podejścia do mniejszości seksualnych.
Katarzyna Zillmann z AZS UMK Toruń wywalczyła srebrny medal w wioślarskiej czwórce podwójnej. Oprócz niej w zespole była Marta Wieliczko z Wisły Grudziądz, Agnieszka Kobus-Zawojska z AZS AWF Warszawa oraz Maria Sajdak z AZS AWF Gdańsk.
Igrzyska Olimpijskie w Tokio: Pierwsi zawodnicy przyjechali z COVID-em
W czasie wywiadu zawodniczki dziękowały swoim bliskim za wsparcie. Zillmann powiedziała między innymi:
Kocham dziewczyny bardzo. Były bardzo ciężkie warunki, bardzo duże fale. Nic nie widziałam, przyrzekam! Rozejrzałam się: prawie wszyscy za nami.
Następnie Maria Sajdak również zaczęła dziękować swojej rodzinie:
Dziękujemy wszystkim kibicom, mężom, rodzinom, znajomym, którzy dzisiaj wstali..
W pewnym momencie Zillmann powiedziała:
I dziewczynom! […] Bardzo pozdrawiam moją dziewczynę Julię!
Zawodniczka tym samym dokonała publicznego coming-outu.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Warto jednak dodać, że zawodniczka już wcześniej wsparła osoby homoseksualne w kampanii Sport przeciw homofobii.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zillmann skomentowała również jeden z postów czasopisma Replika, o jej coming-oucie:
Nie wiedziałam, że byłam w szafie? – zażartowała.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Katarzyna Zillmman to druga srebrna medalistka IO Tokio 2020. Wraz z koleżankami z zespołu mają na koncie tytuły mistrzyń świata Płowdiw 2018 i mistrzyń Europy w Glasgow w 2018. W Poznaniu w 2020 zdobyły brązowy medal w mistrzostwach Europy.