EnergetykaPaństwoPolitykaPolskaTechnologie

Białoruskie służby specjalne shakowały konto Michała Dworczyka?

Wszystko na to wskazuje.

Na facebookowym profilu żony Michała Dworczyka pojawiło się oświadczenie, że poczta szefa Kancelarii Premiera pojawiło się niecodzienne ostrzeżenie. Według hakerów ukradziono wiele prywatnych i tajnych dokumentów dotyczących Polaków na Białorusi. Dworczyk miał trzymać je na niezabezpieczonej poczcie prywatnej.

O incydencie poinformował również sam Michał Dworczyk. Polityk przekazał, że zarówno jego poczta, jak i konto jego żony zostało shakowane, a o całej sytuacji zostały poinformowane odpowiednie służby. Obecnie screen, na którym mogliśmy przeczytać, że konto padło ofiarą hakerów, już został usunięty z profilu małżonki polityka.

atak hakerski na Michała Dworczyka
Źródło: Agnieszka Dworczyk

Dworczyk: System w dużych aglomeracjach jest na skraju wytrzymałości!

Osoba, która włamała się na konto Agnieszki Dworczyk, podszyła się pod nią, wysyłając wiadomość do Internautów. Z informacji wynikało, że informacje poufne znajdą się w serwisie Telegram:

Z przykrością muszę poinformować, że moja skrzynka e-mail została zhakowana przez nieznane osoby. Sprawcami zostały skradzione dokumenty służbowe, które zawierają informacje niejawne i mogą być wykorzystane do wyrządzenia szkody bezpieczeństwu narodowemu RP, a także mogą być wykorzystane jako dowód rzekomej polskiej ingerencji w sprawy wewnętrzne Białorusi.

Źródła Onetu również potwierdzają incydent. Największym problemem dla polityka może być fakt, że według hakerów miał przetrzymywać ściśle tajne dane na swojej prywatnej, niezabezpieczonej poczcie. A to z kolei znaczne złamanie zasad i narażenie na szwank bezpieczeństwa państwa.

Rozmówca Onetu, który pracuje dla służb specjalnych, stwierdził, że:

To była słabo zabezpieczona skrzynka. Służbowa poczta ma coraz lepsze zabezpieczenia, więc hakerzy coraz częściej próbują się włamywać na prywatne konta polityków. Ministrowie w ogóle nie powinni korzystać z prywatnych kont i trzymać tam dokumentów państwowych. Niestety to robią.

Kryptowaluty spadają, bo FBI przejęło środki hakerów Colonial Pipeline

Dlaczego Michał Dworczyk jest na celowniku służb Białorusi i Rosji?

Polityk intensywnie działa na rzecz Polaków na Wschodzie. Specjaliści wskazują, że jego pozycja polityczna sprawia, że może być celem ataków hakerskich wschodnich służb specjalnych. Dlatego dziwić może fakt, że dane poufne trzymał na łatwo dostępnym koncie pocztowym.

Michał Dworczyk wprost napisał, że to sprawka działania Białorusi i Rosji. Sam ma od 11 lat zakaz wjazdu do tych krajów. Polityk stwierdził jednak w oświadczeniu, że na poczcie nie znajdowały się żadne materiały poufne, które mogłyby narazić na szwank bezpieczeństwo Polaków na Wschodzie.

Według niego oświadczenie, które pojawiło się na koncie żony, jest nieprawdziwe i zawiera sfabrykowane treści. Polityk przekazał również, że obecnie działanie służb białoruskich i rosyjskich ma za zadanie sianie dezinformacji. Obecnie trwają działania wyjaśniające.

Co było w wykradzionych dokumentach Michała Dworczyka?

Tymczasem według źródeł, do których dostał się Onet, wynika, że widnieje w nich między innymi komunikacja od Huberta Królikowskiego z Departamentu Analiz Przygotowań Obronnych Administracji. Królikowski miał wysłać “komplet dokumentów wymaganych do zgłoszenia do wykonu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów projektu ustawy o rezerwach strategicznych”. Nie jest jednak pewne, czy dokumenty są autentyczne.

Jak informuje Onet, pliki dotyczyły m.in. dokumentów dotyczących ułatwień osiedlania się w Polsce Białorusinów, w tym osób polskiego pochodzenia. Dokumenty dotyczyły również spraw mniejszości polskiej na Białorusi oraz narzędzia na temat rekomendacji narzędzi przyciągania pracowników ze Wschodu. Zwłaszcza specjalistów, ponadto jak twierdzi Onet:

[…] dokumenty dotyczą zainteresowania repatriacją z Białorusi do Polski w ostatnim roku i problemów związanych z repatriacją czy Kartą Polaka.

Sprawa jest rozwojowa.

Źródło: Onet.pl

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close