Media

Jaś Kapela trafi do więzienia na 3 lata, bo nie zgłaszał gwałcicieli?

Jaś Kapela, który wystąpił w wywiadzie Krzysztofa Stanowskiego w programie HejtPark, może mieć problemy. Lewicowy dziennikarz przyznał na wizji, że choć zna osobiście gwałcicieli, to nie zgłosił ich na policję, bo “sobie tego nie życzyli”. Jak również stwierdził, “nie chciały” tego również ofiary, które poznał. Tymczasem za brak powiadomienia organów ścigania o tej sprawie grozi mu nawet 3 lata pozbawienia wolności.

Jaś Kapela, to niszowy dziennikarz Krytyki Politycznej, który “zasłynął” m.in. ze swojej książki, w której przyznaje, że jest narkomanem. Jego książka Warszawa wciąga. Tu byłem, tu ćpałem, tu piłem. Przewodnik po warszawskich klubach obiła się szerokim echem, ze względu na afirmacji narkomanii.

Sam Jaś Kapela chwalił się także, że obraca się w towarzystwie dilerów, narkomanów i nizin społecznych. Być może dlatego, kiedy Krzysztof Stanowski zapytał go w programie HejtPark “czy zna jakichś gwałcicieli”, poeta przytaknął, twierdząc, że wciąż są na wolności.

Jaś Kapela zniszczony przez Krzysztofa Stanowskiego w HejtPark xD

Problem jedynie w tym, że ciężko dowieść, czy Kapela mówił prawdę. Jeśli bowiem przyznał się do tego, że ukrywał gwałcicieli przed konsekwencjami, to sam może mieć problem natury prawnej. Jak wskazał jeden z internautów, czyn taki grozi karą trzech lat pozbawienia wolności.

Sam Jaś Kapela w HejtPark wziął za wywiad 700 zł, co samo w sobie było ewenementem w programie. Choć przyznawał, że pieniądze nie są mu potrzebne i wymaga, aby ludzie mogli mieszkać w maksymalnie 15m2. Nie umniejsza to jednak faktu, że stwierdził, że ludzie powinni się kąpać maksymalnie raz w tygodniu, a obywatele powinni mu płacić, za to, że “jest artystą”.

Jaś Kapela w HejtPark o ustawie reprograficznej

Kapela przekonywał, że ustawa jest potrzebna, ponieważ artyści powinni zostać “docenieni”. Problem tylko w tym, że nie potrafił nikogo przekonać do swojej racji. Przyznał natomiast, że sam zarabia około 5000 zł netto i dla niego “to wciąż mało”. Na koniec nerwowo spoglądał na telefon i chciał uciąć rozmowę, nie przeszkodziło mu to jednak przyjąć kolejnych stu złotych dla przedstawienia swoich “tez”.

Sama kompromitacja Jana Kapeli odbiła się szerokim echem w mediach. Wielu lewicowych działaczy i polityków również nie ukrywa swojego zażenowania postawą “poety”. Jan Śpiewak wprost napisał, że nie może utożsamiać się z tym człowiekiem.

Czy to początek końca Jasia Kapeli?

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close