GastronomiaGospodarkaHandelPaństwoPolska

Rząd ujednolica stawki VAT. Co podrożeje, a co stanieje?

Część stawek VAT w dół, a część w górę

Nowa matryca VAT miała wejść w życie już 1 kwietnia 2020 roku, ale resort finansów przesunął ten termin na 1 lipca, z uwagi na pandemię koronawirusa. Oznacza to, że zmienią się stawki VAT niektórych produktów, między innymi owoców, pieczywa, ciastek, zup czy produktów dla niemowląt. Wraz ze zmianą VAT, zmienią się też ceny.

Nowe przepisy mają uprościć system stawek podatkowych. Idealnym przykładem są tu pączki, które w zależności od nadzienia czy terminu przydatności posiadały dotychczas inne stawki VAT. Teraz się to zmieni.

Niższe stawki obejmą owoce tropikalne i cytrusowe, których stawki spadną z 8% do 5%, czyli takiej jak w przypadku reszty owoców. Równe 5% stawki obejmą również pieczywa, które dziś opodatkowane są 5%, 8% lub 23% VATem. W przypadku bułki śniadaniowej za 0,99 zł zmiana stawki może spowodować, że jej cena spadnie o 3 grosze.

Niższe stawki, a więc i niższe ceny obejmą też produkty dla niemowląt, zupy i żywność dietetyczną. W przypadku tych produktów stawki spadną z 8% do 5%. Równe, ale nie zawsze mniejsze stawki obejmą przyprawy. Do tej pory za niektóre płaciliśmy nawet 23% VAT, a za niektóre, jak w przypadku kurkumy 5%. Teraz wszystko obejmie stawka 8%.

Chociaż jednostkowe spadki cen o kilka groszy nie wydają się wielkie, w sumie mogą dać spore oszczędności. Jak przekonuje wiceminister finansów Jan Sarnowski:

Generalnie stawki spadną, co oznacza, że rocznie w kieszeniach konsumentów zostanie ponad 300 mln zł.

Zmiana matrycy przewiduje też podniesienie stawek VAT za niektóre produkty. W przypadku żywności chodzi o ośmiorniczki i inne skorupiaki, które staną się tak zwanym dobrem luksusowym, a stawka VAT na nie wzrośnie z 5% do 23%. Z 8% do 23% podniesiona zostanie też stawka za lód używany do celów spożywczych i drewno opałowe.

A co ze sklepami?

Pytanie jeszcze jak do spraw obniżki cen podejdą sklepy, w tym znane sieci handlowe. Czy obniżka VAT sprawi, że obniżą swoje ceny? Na pewno zrobi to Kaufland. Ten zapowiedział obniżkę już w lutym przed pierwotnym terminem zmiany stawek. Biuro prasowe Kauflandu potwierdziło to w rozmowie z Business Insider.

Nasza sieć już od pewnego czasu przygotowuje się do zmian obowiązujących stawek VAT dla produktów oferowanych w naszych sklepach. Przełoży się to na niższe ceny artykułów, o czym nasi klienci mogli się przekonać już z końcem lutego, kiedy to na stałe obniżyliśmy ceny wielu produktów.

Obniżkę cen planuje także sieć Tesco. Podobną ścieżką podąży sieć Lidl, która w zeszłym tygodniu podała, że od 1 lipca obniży ceny, tak by w praktyce wartość obniżki stawek VAT oddać klientom. Jak przekonuje Piotr Rogowski, członek zarządu ds. zakupów w Lidl Polska, może oznaczać to oszczędności na zakupach wynoszące nawet kilkaset zł miesięcznie.

Zapewnienie, że pełna wartość obniżki stawki VAT wybranych produktów zostanie przeniesiona na konsumentów, jest kolejnym wsparciem w kierunku wzmocnienia budżetów naszych klientów. Wierzymy, że każdy krok mający na celu stymulowanie ekonomii pomoże nam wszystkim w budowaniu stabilnej, rosnącej gospodarki.

Konkretnego stanowiska w tej sprawie nie przedstawiły natomiast Biedronka i Aldi. Sieć Biedronka przypomniała, że “już na początku marca obniżyła ceny stu podstawowych produktów o wartość podatku VAT, z uwagi na szczególną troskę o kondycję finansową klientów. Wśród wspomnianych produktów znalazły się najczęściej trafiające do koszyków klientów, takie jak sery, jajka, owoce, pieczywo czy wędliny”. Z kolei Agata Biernacka z Aldi Polska przekazała, że spółka szczegółowo analizuje wszystkie czynniki mające wpływ na kształtowanie się cen w jej sklepach.

Źródło: Business Insider

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Sprawdź również

Close
Back to top button
Close
Close