Bez kategorii

Skype “zabijany” przez Microsoft? Firma postawiła na innego konia

Skype nie jest już oczkiem w głowie

Microsoft oficjalnie ogłosił Windows 11, swój nowy system operacyjny, który w ciągu najbliższych kilku lat zastąpi obecną wersję. Wśród wszystkich nowych funkcji są dwie pozornie małe, ale dość rzeczy, które mogą zaskoczyć. Po pierwsze — Microsoft Teams, aplikacja do rozmów wideo, która odnotowała boom podczas pandemii w 2020 roku, zostanie domyślnie zintegrowana z systemem Windows 11. A po drugie – nie będzie Skype, po raz pierwszy od lat.

Wydaje się to sugerować, że Teams jest nowym ulubionym dzieckiem Microsoft, a wielu ekspertów uważa, że ​​jest to początek końca Sykpe, które kiedyś było królem aplikacji do dzwonienia.

Wygląda na to, że Microsoft zabija Skype.

– napisał redaktor techniczny Irish & Sunday Independent, Adrian Weckler.

Jednak rzeczywistość jest taka, że ​​aplikacja przez długi czas traciła na znaczeniu. Microsoft kupił Skype 10 lat temu za 8,5 miliarda dolarów. W tamtym czasie było to największe w historii przejęcie giganta technologicznego i pojawiły się pytania, czy jest to opłacalne. Jednak Microsoft kupował wtedy aplikację, która została pobrana miliard razy i miała setki milionów użytkowników.

Wspólnie stworzymy przyszłość komunikacji w czasie rzeczywistym.

— przewidywał szef Microsoftu Steve Balmer.

Wyglądało na to, że pomysł działa. Aplikacja była dostarczana z każdym nowym komputerem, a liczba użytkowników była duża.

Jednak w połowie dekady fora internetowe były pełne postów pytających „Dlaczego Skype jest taki zły?” i narzekania na aktualizacje. Wielu wskazywało na słabą wydajność i wątpliwe wybory projektowe. W tym samym czasie popularność aplikacji do obsługi wiadomości mobilnych, takich jak WhatsApp czy Facebook Messenger, rosła i wprowadzała wideorozmowy, jedną z głównych atrakcji Skype.

Halyna, chodź kabarety Plusa zobacz! Karolak się za babę przebrał!

Skype i pandemia koronawirusa

Pierwsza wersja Skype została uruchomiona w 2003 roku i pomimo częstych aktualizacji zaczynała pokazywać swój wiek. W międzyczasie Microsoft przygotowywał swoją biznesową aplikację do czatu, Teams, opartą na bardziej nowoczesnej technologii, która została uruchomiona w 2017 roku.

Microsoft od kilku lat wychodzi poza Skype, a Teams jest jego strategiczną technologią audio i wideo nowej ery.

— wyjaśniła Angela Ashenden, analityk w CCS Insight.

Powiedziała, że ​​pod maską Teams przez jakiś czas korzystał z technologii Skype. Został zaprojektowany, aby konkurować z aplikacją biznesową Slack, jako narzędzie pracy.

Jednak potem wybuchła pandemia. Zoom, dotychczas mało znane rozwiązanie biznesowe, z dnia na dzień stało się powszechnie znane. A Microsoft Teams był jednym z nielicznych konkurentów, którzy byli na to gotowi. Przy takim nagłym sukcesie było „nieuniknione”, że to Teams będzie domyślną aplikacją Windows.

Skype odnotował wzrost podczas pandemii – skok o 70% do około 40 milionów ludzi dziennie. Jednak to wciąż nie jest tak duży wzrost jak jego konkurenci. W czasach, gdy cały świat potrzebował aplikacji do rozmów, ludzie wybierali inne opcje.

Zdecydowanie istnieje argument, że doświadczenie aplikacji Teams jest zbyt skomplikowane dla mniej technicznego użytkownika niebiznesowego. Ale gdyby Skype był właściwym rozwiązaniem do tego celu, z pewnością zauważylibyśmy, że w ciągu ostatniego roku jego wykorzystanie znacznie wzrosło, a tego nie zrobiliśmy.

– powiedziała Ashenden.

Zamiast tego Teams prawdopodobnie będzie ewoluować, aby uprościć pracę użytkownikom osobistym — zwłaszcza na urządzeniach mobilnych. Skype nie zostanie całkowicie zabity – nadal będzie oferowany do pobrania w sklepie Microsoft Store dla tych, którzy chcą go w systemie Windows 11.

Źródło: BBC

  

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close