Polscy piłkarze uklękną na Stadionie Wembley, aby uczcić Georga Floyda?
Prezes PZPN Zbigniew Boniek zabrał głos w sprawie akcji Black Lives Matter. Odpowiedział, czy polscy piłkarze uklękną na Stadionie Wembley.
Zbigniew Boniek, który pełni funkcję prezesa PZPN, w programie “Sekcja Piłkarska” w Sport.pl odpowiedział na pytanie Jakuba Kręcidło, czy Polacy razem z Anglikami uklękną na Stadionie Wembley przed środowym meczem eliminacyjnym do mistrzostw świata:
Nie wiem. Na razie na zgrupowaniu ten temat się nie pojawił. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać. Tyle było ważniejszych tematów, bardziej niebezpiecznych, także to jest ostatni temat, który nas interesuje.
Na stadionach w Wielkiej Brytanii piłkarze w ramach poprawności politycznej “powinni” klękać w solidarności z osobami czarnoskórymi. Ten zwyczaj ma związek z Black Lives Matter, które walczy o prawa mniejszości rasowych. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej postanowił wyrazić swoje zdanie na temat tego typu praktyk:
Ja jestem absolutnie przeciwko takim akcjom. To jest bowiem populizm, bo za tym nic nie idzie. Piłkarze czasem klękną, a jakby się niektórych z nich spytać, dlaczego klęczą, to nawet by nie wiedzieli.
Przypomnijmy, że ruch Black Lives Matter, w skrócie BLM, powstał w 2020 roku po tragicznej śmierci Georga Floyda. Ten czarnoskóry bandyta z pokaźną kartoteką kryminalną zmarł w czasie zatrzymania, gdy nie stosował się do poleceń i został obezwładniony. Jako że miał chorobę niedokrwienną serca oraz szereg substancji odurzających w organizmie (fentanyl, norfentanyl, amfetamina, metamfetamina, morfina, konopie indyjskie), udusił się w czasie policyjnej interwencji (kwestią dyskusyjną pozostaje brutalność funkcjonariusza). Jego przypadek został wykorzystany jako uzasadnienie do rozpętania masowych zamieszek w Stanach Zjednoczonych.
Czy Waszym zdaniem takie akcje są organizowane tylko na pokaz czy rzeczywiście kryją się za nimi szczere intencje?
Źródło: sport.pl
