Biznesowi celebryciBusiness lifestyleGospodarkaPaństwoPolitykaPolskaPrawo

Przy zataczaniu cyklu, Stonoga przegrał w kasie 200 kafli z fundacji

Stonoga usłyszał nowe zarzuty

Zbigniew Stonoga usłyszał kolejne zarzuty. Prokuratura Regionalna w Lublinie zakończyła śledztwo przeciwko Stonodze, jego żonie, synowi i dwóm innym osobom. Niedoszły polityk i biznesmen odpowie za przywłaszczenie ponad pół miliona złotych, powierzonych mu przez darczyńców prowadzonej przez niego fundacji. Co więcej, część tych pieniędzy Stonoga miał przegrać w kasynie.

W pierwszym wątku postępowania Zbigniewowi S. postawiono zarzut przywłaszczenia powierzonych mu przez darczyńców środków fundacji w wysokości ponad 535 tys. zł. Pieniądze te zostały wykorzystane przez Zbigniewa S. niezgodnie z celami statutowymi fundacji. Według ustaleń śledztwa zostały one przelane z rachunku fundacji na konto spółki kapitałowej, po czym wielokrotnie wypłacano je z bankomatów.

– przekazali pracownicy działu prasowego Prokuratury Krajowej.

Zbigniew Stonoga z żoną i synem miał prać pochodzące z przestępstwa pieniądze “celem ukrycia ich nielegalnego pochodzenia”. Jak podała prokuratura, oskarżeni mieli dokonać tego za pomocą rachunków bankowych prowadzonych dla jednej ze spółek powiązanych ze Stonogą. Drugi wątek sprawy dotyczy przywłaszczenia pieniędzy fundacji w grudniu 2019 r. Stonoga miał kilkukrotnie dokonać płatności z fundacyjnych funduszy podczas wizyty w jednym z warszawskich kasyn.

Podczas nocnych wizyt w kasynie Zbigniew S. wydatkował w ten sposób 217 tys. zł na zakup żetonów do gier hazardowych.

– podała prokuratura.

Czynu tego biznesmen miał dokonać w warunkach recydywy, czyli będąc wcześniej karanym i pozbawionym wolności za podobne przestępstwo. Stonodze zarzucono także przywłaszczenie pieniędzy na szkodę fundacji, poprzez udzielenie nieoprocentowanej pożyczki na rzecz Edwarda S. oraz dokonanie płatności z konta fundacji na rzecz adwokatów w sprawie niezwiązanej z jej funkcjonowaniem.

Żona głównego oskarżonego odpowiadać ma także za podrobienie dokumentu i poświadczenie nieprawdy. Syn Edward S. został oskarżony o pomocnictwo w przywłaszczeniu środków fundacji przez Zbigniewa S., zaś Sebastian W. – o pomocnictwo w poświadczeniu nieprawdy w dokumencie. Za zarzucone przestępstwa Zbigniewowi Stonodze oraz Iwonie S. grożą kary łączne do 20 lat pozbawienia wolności. Przemysławowi S. oraz Edwardowi S. kary do 10 lat, a Sebastianowi W. do pięciu lat pozbawienia wolności.

Stonoga nie otrzymał azylu w Norwegii. Historia w czterech aktach

To jednak nie wszystko xD

Kolejne śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa–Praga. W tym postępowaniu Stonoga jest podejrzany o przywłaszczenie blisko 4,5 mln zł pochodzących z wpłat osób zainteresowanych nabyciem udziałów w dwóch spółkach. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska przekazała, że:

W dniu 15 lipca 2021 r. prokurator skierował do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Zbigniewowi S., jego żonie Iwonie S. i dwóm wspólnikom Zbigniewa S. W stosunku do Zbigniewa S. akt oskarżenia obejmuje sześć zarzutów oszustwa lub usiłowania oszustwa, sześć zarzutów wyłudzenia zwrotu podatku VAT i dwa zarzuty dotyczące prania pieniędzy.

Jak wynika z akt sprawy, biznesmen wykorzystywał przepisy, dzięki którym spółki nabywające nieruchomości miały prawo do odliczeń podatkowych. Dzięki temu Stonoga miał wyłudzić od Skarbu Państwa ponad 2 miliony złotych. W tym celu wraz ze swoją małżonką i dwoma wspólnikami spreparował umowy kupna i sprzedaży trzech nieruchomości. Ponadto, jak wynika z informacji śledczych — te działania w wyniku prania pieniędzy pozwoliły mu w nielegalny sposób zakupić rezydencję wartą ponad 1 mln złotych. Śledczy przyznali, że badali jedynie okres działalności biznesmena pomiędzy majem 2011 roku a czerwcem 2013. Jak poinformowała prok. Skrzeczkowska:

Nieruchomość ta została zabezpieczona przez prokuraturę na poczet orzeczenia przypadku korzyści osiągniętej z przestępstwa.

Rzeczniczka prokuratury wskazuje, że oskarżeni nie przyznali się do popełnianych czynów. Jeśli Zbigniew Stonoga zostanie uznany za winnego, może otrzymać nawet 15 lat pozbawienia wolności. Jego żonie i współpracownikom grozi 10 lat więzienia.

To też nie wszystko xD

Z kolei Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła Stonodze zarzut doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem dwóch osób w kwocie 532 tys. zł.

Natomiast Sąd Okręgowy w Krakowie poszukuje Stonogi w związku z postępowaniem zainicjowanym aktem oskarżenia Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Stonoga został oskarżony o popełnienie 15 przestępstw, w tym o wyrządzenie szkody w kwocie ok. 42 mln zł w mieniu, o pranie “brudnych pieniędzy” i oszustwa podatkowe na kwotę około 2 mln zł.

Prokuratura Krajowa podaje, że Stonoga w ciągu ostatnich 20 lat był skazany 28 razy. Przeciwko niemu toczyły się postępowania dotyczące m.in. przestępstw gospodarczych, fałszowania dokumentów, oszustw, składania fałszywych zeznań i znieważania (w tym prezydenta RP).

Źródło: Onet

 

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Sprawdź również

Close
Back to top button
Close
Close