Wielkie zwolnienia w koncernie BP. Pracę straci 10 tysięcy osób. To 15% załogi
Koncern paliwowy BP szykuje zwolnienia
Bernard Looney, dyrektor generalny koncernu BP, poinformował o planach redukcji etatów. Pracę straci 10 tysięcy pracowników na całym świecie. To aż 15% liczącej ponad 70 tysięcy osób załogi.
Looney przekazał te informacje w liście skierowanym do pracowników. Zwolnienia obejmą głównie kadry biurowe, a większość dotkniętych nimi osób straci pracę do końca tego roku. W samej Wielkiej Brytanii, gdzie BP zatrudnia 15 tysięcy osób, koncern zwolni 2 tysiące z nich.
Redukcja jest skutkiem kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Looney tłumaczył, że przy aktualnych cenach ropy, koszty koncernu przewyższają przychody ze sprzedaży paliw. Redukcja etatów to tylko jeden z kroków, jakie BP podejmie by ograniczyć swoje koszty i dostosować się do nowej pokoronawirusowej sytuacji.
Wydatki inwestycyjne BP mają spać w tym roku o około 25%, czyli 3 miliardy dolarów. Koncern zamierza także ograniczyć do końca przyszłego roku koszty operacyjne o 2,5 miliarda dolarów. Władze firmy twierdzą, że największy ciężar oszczędności poniosą pracownicy wyższego szczebla. Ich płace pozostaną zamrożone co najmniej do kwietnia 2021 roku i prawdopodobnie otrzymają rocznych premii.
Agencja AP przypomina, że pandemia koronawirusa i wywołany nią kryzys mocno przyczyniły się do problemów branży paliwowej. Epidemia zmusiła wielu ludzi na całym świecie do pozostania w domach. To z kolei zmniejszyło popyt na ropę, gaz ziemny i paliwa. Wraz ze spadkiem popytu, spadły ceny, a tym samym zarobki koncernów paliwowych.
Źródło: WirtualneMedia
