Biznesowi celebryciKultura i sztuka

Polski kaskader Jacek Jagódka robi karierę w Hollywood [WYWIAD]

Jacek Jagódka pochodzi ze Stalowej Woli (województwo podkarpackie) i na co dzień pracuje w wielu zagranicznych produkcjach jako kaskader i dubler. Pracował na planie Star Wars, Gry o Tron, Tarzan i wielu innych filmach światowej produkcji. Jak zatem dostał się do tej pracy i co można dzięki niej zyskać? Czy jest to opłacalne stanowisko pracy i kogo sławnego poznał do tej pory? Na te i inne pytania odpowiadał specjalnie dla naszego serwisu.

Jak zostać kaskaderem w Hollywood? Zawiłości wyjaśnia Jacek Jagódka

Redakcja: Co trzeba zrobić, aby znaleźć się w Hollywood? Jak się tam znalazłeś i jak wyglądało przygotowanie do roli kaskadera?

Jacek Jagódka: W Hollywood można być statystą, kaskaderem, aktorem, pracować jako kostiumograf, czy nawet jako makijażysta. Oczywiście jeśli chodzi o pracę kaskadera, to ze swojej strony musiałem zdać egzamin w Wielkiej Brytanii, który zajmuje 4 lata. Musisz zdać 6 dyscyplin z 12 zaproponowanych przez The British Stunt Register oraz 12 zadań: m.in. pływanie, skakanie z 10-metrowej wieży, wspinaczka w górach, sztuki walki, jazda konno, jazda samochodem, jazda motorem, gimnastyka (trampolina).

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Jack Jagodka (@stunt_chef)


To wszystko jest na bardzo wysokim poziomie, więc nie polega on np. na zwykłym skoku z wieży, ale wykonaniu specyficznych zadań gimnastycznych. Dotyczy to m.in. salta do przodu, do tyłu, skok do tyłu, skok z obrotem 180 stopni. Także tego jest trochę, ale warto, ponieważ po zdaniu egzaminu dostaje się do elitarnej grupy kaskaderów w Anglii. Stowarzyszenie to nazywa się The British Stunt Register, dzięki czemu można grać w filmach w Hollywood.

To tak naprawdę najszybsza droga, chyba że ktoś przez lata uprawiał sztuki walki i może zostać zatrudniony w roli eksperta na planie filmowym. Aczkolwiek najlepiej zdać sześć różnych dyscyplin, ponieważ wówczas znajdujesz się w tej elitarnej grupie kaskaderskiej. Dzięki temu ma się przygotowane specjalne CV, taką specjalną stronę, która jest dostępna dla koordynatorów.

Osoby te wybierają poszczególnych kaskaderów, którzy będą np. albo dublować aktora na planie, albo odgrywać jakąś sekwencję akcji, np. jazdy samochodem, albo skoków z wieży, czy ujęć pod wodą.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Jack Jagodka (@stunt_chef)

Z kim pracował Jacek Jagódka, czyli polski kaskader w Hollywood?

[R]: Czy współpracowałeś z kimś znanym, a jeśli tak, to z kim najlepiej CI się pracowałem do tej pory?

[JJ]: Współpracowałem z największymi gwiazdami na świecie: Angelina Jolie, Daniel Craig, Alexander Skarsgård, Nicole Kidman, Natalie Portman, Tom Cruise, Steven Spielberg.

A z kim najlepiej mi się pracowało? Zdecydowanie z Natalie Portman i Giną Rodriguez (w filmie Anihilacja). Bardzo mi się podobała współpraca z Samuelem L. Jackson, Christopherem Waltzem i Margot Robbie podczas nagrywania Tarzana. To w sumie była moja pierwsza praca w roli kaskadera, także mam bardzo dobre wspomnienia.

[R]: Jakie miałeś do tej pory największe trudności i czy było coś, na co nie chciałeś się zdecydować?

[JJ]: Tak szczerze mówiąc, to najtrudniejszy był trening. Wiadomo, że oprócz tych ćwiczeń, trzeba było pracować i za niego płacić, a kosztował sporo. Jego koszt wynosił ok. 40 tysięcy funtów (ok. 220 tysięcy złotych), ale moim zdaniem inwestycja w samego siebie jest decyzją najlepszą. Także trzeba było normalnie pracować, a w weekendy trenować i za nie płacić.

Dotyczyło to wyjazdów w góry, wspinaczkę, jazdę konną, sztuki walki, pływanie, kurs płetwonurka. Do tego musiałem nauczyć się skoków z wieży 10-metrowej. Co więcej, nawet jeśli później zdasz wszystkie egzaminy, to nie ma obietnicy, że na pewno otrzymasz pracę. Dlatego trzeba próbować, trzeba się pokazać i trzeba pracować na swoją reputację. Wszystko po to, abyś był atrakcyjny dla ludzi, którzy będą chcieli Cię zatrudnić do swoich produkcji.

Dlatego posiadanie wielu umiejętności, które następnie trzeba zaliczyć na egzaminie, naprawdę się przydaje. Na przykład podczas w danej scenie walki, w której jest wyścig samochodowy, to kaskader musi nie tyle dobrze jeździć autem, co w bardzo precyzyjny sposób.

Jeśli jest dodatkowo zaplanowana kraksa i wybuch auta, to kaskader musi umieć się zachować w sytuacji, kiedy jest podpalonym. Kaskader musi się nauczyć takich rzeczy, w tym wyżej wspomniane sztuki walki, które są bardzo istotne. I mimo że wszystko jest staranne przygotowane, żeby było jak najmniej kontuzji.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Jack Jagodka (@stunt_chef)

Jak zdobyć pracę w Hollywood?

[R] Czy masz kogoś sławnego w swojej skrzynce telefonicznej? Jaki jest proces dostania się do takiej produkcji? Czy masz agenta, który dzwoni do Ciebie z taką propozycją, czy sam musisz wyszukiwać danych ofert?

[JJ]: Słynne osoby w moim telefonie? Gina Rodriguez i Natalie Portman. Bardzo dużo z aktorami spędzamy czasu, ale mają swoich ludzi ciągle obok siebie. Są to masażyści, szefowi kuchni, ochroniarze, jest także tak zwana “PA”, czyli osoba dedykowana do organizacji czasu. Mają swoich ludzi od kostiumów oraz swoich ludzi do makijażu. Niemniej jednak zawsze są przyjaźni i otwarci, aczkolwiek z mojej strony trudno byłoby poprosić o telefon. Jak oni chcą mój telefon, to całkiem inna rozmowa, ale generalnie nikt nie pyta się o numer telefonu. Wszystko dlatego, że to takie “łamanie prywatności”.

Agenta też nie mam, ponieważ kaskaderzy w Wielkiej Brytanii są członkami wspomnianej grupy kaskaderskiej The British Stunt Register. Stowarzyszenie ma swoją aplikację online, stronę internetową, a każdy członek ma własną stronę opisującą umiejętności, dokonania i doświadczenie. Także jeśli ktoś chce Cię znaleźć, to znajduje.

Z pracą nie mamy problemu, ponieważ wszystkie platformy internetowe szukają takich osób do filmów i seriali, więc jest bardzo “busy” z pracą.

Jack Jagodka opowiada jak wygląda praca w Hollywood

[R] Czy da się z tego “wyżyć” i co zrobić, żeby zwiększyć swoje możliwości finansowe, kiedy pracuje się w tej branży?

[JJ]: Jak najbardziej da się z tego wyżyć, ponieważ żeby zwiększyć swoje możliwości finansowe mamy takich pięć etapów kariery kaskaderskiej. Oznacza to poziom od początkującego kaskadera, aż do asystenta koordynatora i koordynatora na planie filmowym. Czyli tak jak w niemal każdej branży trzeba przejść pewne etapy. Każdy etap to mniej więcej dwa lata pracy, podczas którego kaskader nabiera doświadczenie. Na końcu drogi jest praca w roli koordynatora kaskaderów.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Jack Jagodka (@stunt_chef)

[R]: To teraz pytanie z innej beczki. Jakim jeździsz autem i czy masz swój ulubiony model?

[JJ]: Nie jestem wielbicielem drogich samochodów. Jeżdżę na co dzień Nissanem Lift, który według mnie jest najlepszym elektrycznym samochodem do jazdy po Londynie. Może się kiedyś w przyszłości przerzucę na Teslę, aczkolwiek dla mnie głównym zadaniem samochodu jest po prostu przejazd z punktu A do punktu B i tyle. Nie muszę nikomu imponować samochodem, bo nigdy tego nie chciałem robić. Wydaje mi się, że umiejętności i wiedza jest wystarczająca, aby komuś zaimponować, a nie sprawami materialnymi.

Zresztą posiadając samochód elektryczny, to tak naprawdę jazda nim jest za darmo, co naprawdę przydaje się w centrum Londynu. Nie musimy płacić za wjazd do centrum miasta, ponadto parkingi są także darmowe. Zaoszczędziłem dzięki temu dużo pieniędzy, ponieważ przez ostatni rok nagrywałem Indianę Jones, a tam miałem do dyspozycji darmowe punkty do ładowania auta. Zatem tak naprawdę nie wydałem ani pensa na dojazdy.

[R]: Czy zamierzasz skorzystać ze swojego doświadczenia w Polsce i czy planujesz jakąś produkcję w naszym kraju?

[JJ]: Jak najbardziej chciałbym wykorzystać swoje doświadczenie i podzielić się nim w Polsce. Idealnie byłoby, gdyby był to film akcji, z wyścigami samochodowymi, z walkami i eksplozjami.

Jacek Jagódka to nie tylko kaskader w Hollywood

[R]: Swoją drogą nie jesteś tylko aktorem i kaskaderem, ponieważ spełniasz się w roli kucharza. Powiesz nam o tym coś więcej i o tym, skąd wzięła się ta pasja?

[JJ]: Pasja na gotowanie wzięła się od tego, że zacząłem kwestionować i stawiać znaki zapytania wobec ludzi, którzy mówią nam co mamy jeść, kiedy i dlaczego mamy jeść dane produkty. Przecież takie osoby wcale nie znają naszego trybu życia i budowy ciała, a przecież wszyscy jesteśmy inni. Dlatego zacząłem testować na sobie różne sposoby odżywiania. Przez sześć miesięcy byłem wyłącznie na mięsnej diecie, później na rybnej, następnie na wegetariańskiej, a skończyłem na wegańskiej. I właśnie ta ostatnia mi najlepiej odpowiada.

Robiłem analizę włosów i analizę krwi po każdym cyklu i to właśnie dieta wegańska sprawiła, że mój cholesterol i nadciśnienie opadły do idealnego poziomu. Ponadto ciało wygląda bardzo dobrze, także na pewno zostanie przy tym odżywianiu. Zresztą nie nazywam tego dietą, a stylem życia, które chce mieć, aby żyć, jak najdłużej. Teraz możliwości wegańskie są różnorodne, dotyczy to zarówno całej Polski, jak i świata.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Jack Jagodka (@stunt_chef)

Czytaj również: Nowy Spider-Man pierwszym filmem, który zarobił miliard w pandemii

Także zachęcam do spróbowania tego “stylu życia”. Wszystko dlatego, że jest dobry dla środowiska, nie zabija się w końcu zwierząt, nie torturuje się i nie trzyma się ich w klatkach, w takich ubojniach. W takich miejscach te zwierzęta nie mogą nawet się obracać, bo mają jedynie kilka centymetrów dla siebie.

Z tego powodu często dochodzi do zakażeń różnymi chorobami, a przecież następnie takie mięso jest spożywane przez ludzi. W takim mięsie zresztą jest ponad 70% antybiotyków, nie mówiąc zresztą o hormonach wzrostu. Wszystko po to, aby jak najszybciej uzyskać zysk ze sprzedaży.

Jak zostać kaskaderem w Hollywood? Jacek Jagódka ma kilka porad

[R] W takim razie co jest teraz Twoim celem i czy masz coś do powiedzenia polskim śmiałkom, którzy chcieliby pójść w Twoje ślady?

[JJ]: Jak najbardziej. Przede wszystkim uczcie się angielskiego i skupcie się na treningach sztuk walki. Najlepsze sztuki walki do filmów to Kung-Fu (albo Shaolin). Bardzo przydaje się gimnastyka, wszystkie salta do przodu i do tyłu. Wszystko po to, aby wiedzieć, jak bezpiecznie wylądować na ziemi. Ponadto jazda konno, jazda samochodem.

Umiejętności tego typu bardzo przydają się do pracy w zawodzie, ale trzeba pamiętać, że to właśnie język angielski jest podstawą. Wszyscy muszą rozmawiać, zatem jeśli bierzesz swoje życie, albo kogoś innego w swoje ręce, to musisz rozumieć, co do Ciebie mówią.

Cały czas jesteś podpięty “na radiu”, dzięki któremu się porozumiewamy, a które ma się w samochodzie, albo przyczepione do siebie. Dzięki temu, jeśli coś się zmieni w ostatniej chwili, to musisz to zrozumieć i potwierdzić, że się zrozumiało. Jest to konieczne, aby chwilę później zmiany te wcielić w następne ujęcie oraz aby uniknąć wypadku na planie filmowym.

Pozdrawiam czytelników serwisu Plotki Biznesowe i zapraszam do obserwowania mojej pracy na Instagramie i mojej stronie internetowej.

Czytaj również: Drogi, którymi warto przejechać co najmniej raz w życiu

 

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close