PaństwoPolitykaPolskaPrawoTechnologieTelekomunikacja

Kraśnik: Przeciwnicy 5G przyszli na posiedzenie Rady Miasta w opaskach warszawskich powstańców

Kraśnik strefą wolną od 5G…

Mieszkańcy Kraśnika nie spodziewali się takiej popularności, jaką przyniosą im decyzje władz miasta. Pięć lat temu poprzednie władze miasta pojechały do Częstochowy zawierzyć Kraśnik Matce Boskiej. Głośna była też sprawa odsłonięcia pomnika Lecha Kaczyńskiego w tym mieście.

Potem radni przyjęli tak zwaną ustawę anty-LGBT, tworząc w Kraśniku tak zwaną ,,strefę wolną od LGBT”. Kiedy we wrześniu okazało się, że regiony, na terenie których ustanowiono takie strefy, mogą stracić unijne fundusze w Kraśniku zawrzało. Miasto przez decyzję Rady mogło stracić nawet 10 milionów euro, czyli 45 milionów złotych.

Na uchwale antyLGBT jednak się nie skończyło, a Kraśnik ponownie stał się obiektem kpin i żartów. W marcu do Urzędu Miejskiego w Kraśniku wpłynęła petycja Stowarzyszenia Koalicja Polska Wolna od 5G. Jak można wnioskować po samej nazwie stowarzyszenia, petycja wyrażała sprzeciw  wobec sieci 5G. Stowarzyszenie Koalicja Polska Wolna od 5G uznało również, że należy zdemontować sieci Wi-Fi w kraśnickich szkołach. To jednak dalej nie wszystko. Uczniowie tamtejszych szkół mieliby mieć obowiązek przełączania telefonów w tryb samolotowy oraz definitywny zakaz używania tychże podczas przerw. Oczywiście wszystko ze względu na zdrowie mieszkańców.

Zdawać by się mogło, że petycja o takiej treści spotka się jedynie z rozbawieniem radnych. Tak się jednak nie stało. Choć pismo przeleżało parę miesięcy, radni w końcu postanowili zmierzyć się z kolejnym wymyślonym zagrożeniem i poddać petycję głosowaniu. 9 radnych zagłosowało za, 6 przeciw, 3 osoby zaś wstrzymały się od głosu.

5G już jest spoko

Po tej decyzji sieć zalało tsunami prześmiewczych memów. Internauci nie zostawili na Kraśniku suchej nitki i nazywali decyzję władz miasta ,,ciemnogrodem” i ,,powrotem do średniowiecza”. Mieszkańcy Kraśnika raczej nie spodziewali się i nie chcieli takiej popularności.

Część samorządowców zawnioskowała o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Chcieli teraz uchylić uchwałę anty5G, ponieważ ich zdaniem nie spełnia warunków formalno-prawnych. Radni przekonywali, że zostali wprowadzeni w błąd i ,,zarówno Komisja Skarg, Wniosków i Petycji, jak też Rada Miasta, nie dysponowała rzetelnym i całościowym opracowaniem dotyczącym argumentacji zawartej w treści pisma, jak i przedstawionym przez przedstawiciela wnioskodawców podczas sesji”.

Powstańcy anty5G

Sesję zaplanowano na czwartek 1.10.2020 na godzinę 16:oo. Radni podczas debaty zwracali uwagę, że uchwała anty-5G “ośmieszyła miasto”. Ostatecznie za wycofaniem się z poparcia dla uchwały anty5G głosowało 13 radnych, a 5 było przeciwko.

Kraśnik jednak znowu stał się obiektem kpin. Na posiedzenie Rady Miasta przybyli przeciwnicy 5G. Mieli przy sobie baner oraz… opaski powstańców warszawskich. Zwolennicy uchwały próbowali przekonać radnych do podtrzymania poparcia dla ich petycji.

W sieci znowu zawrzało. Internauci zwracają uwagę, że wykorzystywanie opasek jest kpiną ze wszystkich powstańców, którzy dzielnie walczyli z okupantem. Przeciwników 5G nazywają ,,pajacami” i ,,szurami”, a to co zrobili określają jako ,,dno”. Ponownie pojawiły się komentarze krytykujące Kraśnik.

Ja pier*ole, Kraśnik to stan umysłu!

– pisze jeden z internautów.

 

Fot. Twitter
Fot. Twitter

 

Źródło: Twitter

Tagi

Polecane artykuły

2 Komentarze

  1. To jest smutne że się z Nich szydzi. A co ze światłowodem u mnie w miasteczku jest już cała infrastruktura. Co z technologią Li-Fi? Przecież ta cała gówno technologia 5g będzie pobierać z 10 % energii tego kraju a koszt zostanie przerzucony na obywateli. Ale na tym żałosnym portaliku nie oczekuje się żadnej merytoryki, tylko bitwa na memy, który śmieszniejszy. I bardzo dobrze że przyszli w opaskach PW, jedyni którzy mają jeszcze jaja w tym kraju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close