GastronomiaGospodarkaHandelPaństwoPolitykaPolskaPrawoRynek pracyZdrowie i medycyna

Przedsiębiorcy na celowniku rządu! Będą masowe kontrole i kary

Przedsiębiorcy na celowniku rządu

Jak dowiedzieli się nieoficjalnie dziennikarze RMF FM, Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego wydał służbom polecenie zmasowanej akcji kontroli i karania firm, które działają wbrew obostrzeniom i zakazom rządu. Jak czytamy, policjanci razem z inspektorami sanepidu będą sprawdzać w internecie, którzy przedsiębiorcy informują o wznowieniu działalności wbrew zakazowi. Potem taki przedsiębiorca zostanie odwiedzony przez stosowne służby.

Dodatkowo patrole policji mają same wyszukiwać takie miejsca. Zmasowane kontrole ruszą już od poniedziałku. Jednak mandat to oczywiście tylko początek problemów firm. Przedsiębiorca ukarany mandatem… będzie wykluczony z otrzymywania pomocy państwowej w ramach Tarczy Finansowej.

Przeciwko rządowym restrykcjom buntuje się coraz większa grupa przedsiębiorców z branż gastronomicznej, rozrywkowej, hotelarskiej czy fitness. Przedsiębiorcy podkreślają, że grożą im masowe bankructwa i nie mogą czekać dłużej z otwarciem biznesów. Niektórzy z nich uznają zakaz działalności za nielegalny. Zaznaczają, że rząd złamał prawo, bowiem nie można zakazywać działalności gospodarczej rozporządzeniem i konieczne jest do tego wprowadzenie stanu nadzwyczajnego.

W sieci można znaleźć stronę internetową, na której znajduje się interaktywna mapa z konkretnymi lokalizacjami różnych przedsiębiorstw. Jej powstanie wiąże się z ogólnopolską akcją #OtwieraMY, zorganizowaną przez przedsiębiorców, którzy nie zgadzają się na dalszy lockdown. Do akcji może dołączyć każda firma i jak podkreślają twórcy strony, jest to całkowicie darmowe. Aby pojawić się na mapie, wystarczy uzupełnić dane swojej firmy na stronie. Mapa ma pomóc potencjalnym klientom w znalezieniu działających już firm.

Emilewicz ponad prawem? Stoki zamknięte, ale jej synowie na nartach!

Przedsiębiorcy oszukani przez rząd?

Przypomnijmy, że obecne obostrzenia, które początkowo miały obowiązywać do 17 stycznia, zostały przedłużone do 31 stycznia. Zamknięte pozostają więc hotele, galerie handlowe (za wyłączeniem m.in. sklepów spożywczych i aptek). Także restauracje mogą wydawać posiłki jedynie na wynos, a infrastruktura sportowa pozostanie dostępna jedynie dla uprawiających sport zawodowo.

Co więcej, tuż przed świętami minister zdrowia Adam Niedzielski niespodziewanie poinformował o wprowadzeniu od 28 grudnia Narodowej Kwarantanny. Decyzja zaskoczyła wszystkich, ponieważ Narodowa Kwarantanna według wcześniejszych zapewnień miała zostać ogłoszona w przypadku przekroczenia ostatniego progu bezpieczeństwa lub niewydolności służby zdrowia. Sęk w tym, że liczba zakażeń mieści się w przedziałach dla “Etapu stabilizacji” i powrotu do czerwonych, a nawet żółtych stref. Tym samym część obostrzeń miała być luzowana już pod koniec grudnia.

Przedsiębiorcy nie mają złudzeń i mówią wprost o oszukaniu przez rząd. Wolnościowe Stowarzyszenie Niskie Składki oraz Spontaniczny Sztab Obywatelski zorganizowały viralowy happening #PogrzebGospodarki. Polega on na wydrukowaniu klepsydry pogrzebowej polskiej gospodarki i wywieszeniu jej na miejscu do tego przeznaczonym, przykładowo na tablicy ogłoszeniowej.

Jak przekonują organizatorzy, polskie społeczeństwo musi być świadome tego, kto jest odpowiedzialny za upadek i zniszczenie wielu polskich przedsiębiorstw. A kto według organizatorów jest odpowiedzialny? Rząd Prawa i Sprawiedliwości.

Mimo wcześniejszych obietnic, luzowania obostrzeń nie będzie. Tabelka z rozpiską restrykcji zniknęła również ze strony rządowej. Rząd całkowicie oszukał wszystkich Polaków, którzy uwierzyli w to, że istnieje jakakolwiek strategia walki z pandemią.

– opisuje Stowarzyszenie Niskie Składki.

Organizatorzy akcji #PogrzebGospodarki wskazują, że nie negują problemu jakim jest koronawirus. Zdaniem Stowarzyszenia problem w tym, że rząd przespał przygotowania zarówno do ograniczenia skutków bezpośrednich jak i pośrednich pandemii. Co więcej, według NS rząd sam dokłada porządną cegłę do niszczenia polskiej gospodarki.

Rządzący nie przedstawili żadnych argumentów chociażby za zamknięciem gastronomii. Zapytani, czy posiadają wyliczenia, że restauracje są źródłem zakażeń, odpowiedzieli, że… ogniska wirusa pojawiają się na weselach. (…) Ze strony rządu nie pojawiają się żadne argumenty za zamknięciem kolejnych branż. Żadne wyliczenia i głosy ekspertów, poza loterią ,,na chłopski rozum” ministrów.

– wskazuje Stowarzyszenie.

Źródło: RMF24

 

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Sprawdź również

Close
Back to top button
Close
Close