Marcin Najman twierdzi, że szczepienia na COVID-19, to KANIBALIZM xD

Ekspert TVP Marcin Najman, to nie tylko jeden z najgorszych pięściarzy w historii. To również osoba, która próbuje mówić o rzeczach, o których nie ma bladego pojęcia. Udowodnił to po raz kolejny, kiedy wypowiedział się o szczepionkach AstraZeneca i Jonson&Jonson. Najman stwierdził, że rację ma episkopat o wątpliwościach w stosowaniu preparatów, ponieważ to “kanibalizm”.

Marcin Najman nie jest tytanem intelektu. Nie wiadomo, czy już taki jest, czy po prostu dostał o jednego gonga w głowę za dużo. W każdym razie jego wypowiedzi idealnie pasują do TVP, gdzie znalazł ciepłą, stabilną posadkę. Chciałoby się powiedzieć, że jaki ekspert, taka telewizja.

Będzie polska szczepionka przeciw COVID-19? “Chciałbym zrobić coś, co pomoże chorym”

Tym razem jednak przeszedł samego siebie, kiedy na swoim profilu napisał, że szczepionki AstraZeneca i Jonson&Jonson tworzone są z zabitego dziecka z lat 70. Najman, jako bliski kolega Edyty Górniak i prawnika Piotra Sz. który wszem wobec reklamuje się jako guru antyszczepionkowców, idealnie trafia do swojej grupy docelowej. Jaką oczywiście są antycovidowcy i widzowie Telewizji Polskiej.

Na wynaturzenia intelektualne celebryty, szybko odpowiedzieli internauci, w tym dziennikarka Hanna Lis:

Dzień dobry Polsko! Okazuje się, że jestem kanibalem. Sam prof. Najman orzekł, więc więcej pytań nie mam.

Profesora lansuje @tvp_info, więc musi to być najprawdziwsza prawda, czyż nie?

Tak to jest, gdy dopuszcza się do władzy ciemniaków.

Tylko Polski żal. @Madel_Krzysztof? pic.twitter.com/Jyp7UPmkIh

— Hanna Lis (@hanna_lisowa) April 18, 2021

COVID-19 zostanie pokonany? Szczepionka w spreju może być przełomem

Tymczasem prawda jest taka, że badania przedkliniczne nad linią komórkową HEK 293, bo o tym mowa, jest standardową procedurą w medycynie. Oznacza to badania nad ludzkimi embrionalnymi komórkami nerki 293, lub im pochodnych, o czym wytłumaczył lekarz Bartosz Fiałek. Testy te były prowadzone między innymi na Paracetamolu i Ibuprofenie, o czym Najman pewnie “zapomniał”.

Szkoda jedynie, że grono osób kompletnie nie rozumie niektórych dość prostych informacji i przyklaskuje Najmanowi. To rzeczywiście pokazuje problem obecnych czasów – brak wiary w ekspertów, ale ślepe zaufanie w pseudo-znawców, którzy nie mają nic wspólnego ani z wiedzą, ani z doświadczeniem.

Źródło: Marcin Najman Fanpage