Lubiatowianka Lubiatów kupiła piłkarza za warzywa
To dość niecodzienny transfer piłkarski. Lubiatowianka Lubiatów grająca w legnickiej klasie A sprowadziła Dawida Rybę z drużyny klasy B Czarni Golanka Dolna. Prezesem macierzystego klubu Dawida Ryby jest jego ojciec, który pracuje też w domu dziecka “Słoneczko” w Golance Dolnej. To właśnie on wpadł na pomysł niecodziennej opłaty transferowej.
Przyjechał do nas na mecz jego tata, który jest prezesem Czarnych Golanka Dolna, a jednocześnie pracownikiem tamtejszego domu dziecka. Zaczęliśmy rozmowę. Powiedział, że mogą oddać nam Dawida, bo chce tu grać i mamy fajny klimat. Zwyczaj w niższych ligach jest taki, że za transfer przekazuje się symbolicznie do drugiego klubu piłkę albo dwie. On zażartował, żebyśmy przekazali dla domu dziecka ziemniaki czy cebulę i będziemy kwita.
– powiedział Polsat News Rafał Kalwacki, prezes Lubiatowianki Lubiatów.
I tak też się stało, a piłkarz został “kupiony” przez klub Lubiatowianka Lubiatów za warzywa. Po stronie Lubiatowianki nad transferem czuwał przede wszystkim sekretarz i były prezes klubu Włodzimierz Nowak.
Wyszło tak, że ta zapłata doszła do skutku.
– powiedział prezes Kalwacki.
Były prezes MarcPol zatrzymany. Miał wyrządzić szkody na 30 mln zł
Ziemniaki trafiły do Domu Dziecka
Przyczepa ziemniaków już trafiła do placówki wychowawczej w Golance Dolnej, a Dawid Ryba gra już w nowym zespole.
Nasz klub przekazał w formie darowizny tonę ziemniaków na rzecz Domu Dziecka “Słoneczko” w Golance Dolnej. Taka była forma rozliczenia się za transfer Dawida Ryby z klubu Czarni Golanka Dolna i ustalenia z prezesem w/w stowarzyszenia, który prywatnie jest ojcem Dawida i pracownikiem tego właśnie domu dziecka”.
– napisała Lubiatowianka.
Lubiatowianka Lubiatów po 10 kolejkach A-klasy grupy Legnica III zajmuje czwarte miejsce. Ryba grał w Lubiatowie już od wiosny 2021 roku i pomógł jej w wywalczeniu awansu do klasy A. Wówczas był jednak tylko na wypożyczeniu, a teraz dokonano transferu definitywnego.
Dawid Ryba gra w obronie, ale potrafi też fajnie wyjść do środka. Natomiast w defensywie jest nie do przejścia.
– chwiali swojego zawodnika Rafał Karwacki, prezes zespołu Lubiatowianka Lubiatów.
Źródło: Polsat News, Interia