MediaRynek pracyŚwiatTechnologieTelekomunikacja

Kadra menadżerska Better.com rezygnuje po zwolnieniu 900 osób na Zoom

Trzech starszych menadżerów zrezygnowało z firmy Better.com po skandalicznym zwolnieniu ponad 900 osób na wideorozmowie. CEO firmy Vishal Garg wywołał ogromny skandal, kiedy zdecydował się o masowych terminacjach kontraktu w kilku minutowej rozmowie na Zoom. Później stwierdził, że zwolnieni pracownicy byli “złodziejami”, bo byli mało produktywni. Tymczasem ze spółki odchodzi coraz więcej osób i to dobrowolnie, bo pracownicy nie mają zamiaru przebywać w tak toksycznym środowisku.

Better.com traci najważniejszych menadżerów, którzy rzucają pracę w proteście za masowe zwolnienia

Prezes Better.com Vishal Garg wywołał szok opinii publicznej, kiedy zdecydował się na masowe zwolnienia 900 osób przed świętami. Szybko się okazało, że wielu ludzi dostało wypowiedzenia bez konkretnego powodu. Co więcej, Garg już wcześniej bardzo negatywnie wypowiadał się swoich pracownikach. Stwierdził nawet, że około 250 zwolnionych osób, było “złodziejami”. Wszystko dlatego, że według niego produktywnie pracowali tylko około dwóch godzin dziennie.

W jednym z mailu napisał nawet, że:

Jesteście ZBYT CHOLERNIE WOLNI. Jesteście bandą GŁUPICH DELFINÓW… WIĘC PRZESTAŃCIE. PRZESTAŃCIE. PRZESTAŃCIE TERAZ. PRZYNOSICIE MI WSTYD.

Zobacz więcej: CEO Better.com zwolnił 900 osób przez Zooma i nazwał ich złodziejami

Fakt jest jednak taki, że niechlubnym zwolnieniem swoich pracowników przyczynił się do kryzysu wizerunkowego swojej firmy. Na nic nie zdały się późniejsze tłumaczenia, które go jeszcze bardziej pogrążyły.

@wanderellaco#fyp #laidoff #savage♬ original sound – Wanderella

Prezes Better.com, czyli firmy, która zwolniła 900 osób na Zoom, przeprasza, bo jest mu głupio

Vishal Garg na firmowym blogu napisał:

Chcę przeprosić za sposób, w jaki potraktowałem zwolnienia w zeszłym tygodniu. Nie udało mi się pokazać odpowiedniej ilości szacunku i uznania dla osób, które zostały dotknięte i dla ich wkładu w Better. Jestem odpowiedzialny za decyzję o przeprowadzeniu zwolnień. Jednak komunikując ją, popełniłem błąd w jej wykonaniu. Czyniąc to, zawstydziłem was.

Jak informuje Forbes, CEO później wskazał, że jest mu “niezmiernie przykro” oraz “zobowiązuje się do wyciągnięcia wniosków, aby być lepszym liderem“. Problem tylko w tym, że nie przekonało to kadry zarządzającej firmą, która w zdecydowany sposób odcięła się od słów prezesa i jego czynów.

Na znak protestu szef marketingu Better.com Melanie Hahn, szef public relations Tanya Hayre Gillogley i wiceprezes komunikacji Patrick Lenihan od razu złożyli swoje wypowiedzenia i odeszli z firmy.

Zobacz również: Praca zdalna zmieniła polskie miasta na lepsze

Co ciekawe, masowe zwolnienia przyszły zaledwie kilka dni po informacji, że spółka otrzymała 750 mln dolarów zastrzyku gotówki, a jej wycenę oceniono na 7 mld dolarów. Problemem dla firmy obecnie może być fakt, że jej reputacja legła w gruzach, a coraz więcej klientów i partnerów zrywa z nią kontrakty. Dotyczy to także samych pracowników, którzy w obecnej sytuacji zaczęli rozglądać się za inną pracą, aby uniknąć podobnej sytuacji, co ich byli współpracownicy.

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close