Ochrona środowiska

Do 25 lat za “zbrodnię środowiskową”. Ministerstwo Klimatu chce zaostrzyć kary

Ministerstwo Klimatu dąży do zaostrzenia kar za przestępstwa przeciwko środowisku. Ministrowie przedstawili szczegóły planu.

Jak przewiduje Ministerstwo Klimatu, kary za przestępstwa przeciwko środowisku zostaną zaostrzone, co w najbardziej drastycznych przypadkach będzie oznaczać nawet 25 lat pozbawienia wolności.

Na wtorkowej konferencji szef resortu Michał Kurtyka oraz wiceminister Jacek Ozdoba przedstawili propozycje zmian w Kodeksie karnym. Projekt nie został jeszcze opublikowany, ale znamy już ogólne założenia Ministerstwa Klimatu.

Michał Kurtyka stwierdził, że resortowi przyświeca idea zwiększania świadomości społecznej w zakresie ochrony środowiska:

Zdecydowaliśmy się w Ministerstwie Klimatu i Środowiska na przedstawienie takiego projektu systemowych zmian, które będą miały na celu napiętnowanie przestępstw środowiskowych.

Jak zaznaczył Jacek Ozdoba, przygotowywany projekt będzie naprawdę przełomowy:

Jest to największa nowelizacja tego typu od lat 90., czyli od kiedy funkcjonuje Kodeks karny w obecnym kształcie.

Największe zainteresowanie mediów i opinii publicznej skupiło się na karze do 25 lat pozbawienia wolności. Odsiadką w takim wymiarze będą zagrożone osoby, które dopuszczą się przestępstw “powodujących gigantycznych rozmiarów szkody, które mogą zagrażać życiu bądź zdrowiu obywateli“. Chodzi np. o zanieczyszczanie źródeł wody. Autorom nowelizacji zależy przede wszystkim na efekcie odstraszającym, czyli zniechęceniu do podejmowania nielegalnych działań.

Jak wygląda sytuacja z przestępstwami o mniejszym kalibrze? Przykładowo kara za bezprawne importowanie niebezpiecznych odpadów ma wzrosnąć do przedziału od 2 do 12 lat (obecnie od 6 miesięcy do 8 lat). Grzywna za zaśmiecanie lasów będzie wynosić aż 5000 zł (teraz 500 zł). Ponadto śmiecący dostaną nakaz posprzątania po sobie.

Na ten moment nie wiadomo, kiedy nowe przepisy miałyby wejść w życie.

Źródło: next.gazeta.pl, wnp.pl

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close