Kultura i sztuka

Zwiastun serialu “Anne Boleyn” z czarnoskórą Jodie Turner-Smith

Produkcja wywołała mnóstwo kontrowersji.

“Anne Boleyn” wyprodukowany przez Channel 5, zrealizowanym we współpracy z Sony i Fable Pictures opowie historię angielskiej królowej w nieco “inny sposób”. Scenarzystka Eve Hedderwick Turner uznała bowiem, że będzie opowiadała historię w sposób “feministyczny”. Główną aktorką będzie czarnoskóra Jodie Turner-Smith.

Serial ma liczyć trzy odcinki i opowie o losach bohaterki i jej walki z patriarchatem w Anglii Tudorów. Anna Boleyn będzie walczyła o godne życie swojej córki Elisabeth, a także o swoją pozycję u boku Henryka VIII. Jak twierdzi scenarzystka, opowieść ma pokazywać upadek Anny Boleyn oraz ukazywać jej kobiecość i siłę.

Oprócz Jodie Turner-Smith, w serialu wystąpią Barry Ward, Daniel Kaluuya, Lola Petticrew, Jamael Westman, Amanda Burton, Mark Stanley, Thalissa Teixeira i Paapa Essiedu.

Reżyserią ma zająć się Lynsey Miller, a producentami zostały Faye Ward oraz Hannah Farrell.

Polska oferta Netflixa uboższa o ponad 2 tysiące tytułów

Czarnoskóra aktorka w serialu Anne Boleyn

O produkcji nie mogło być jednak cicho. Przede wszystkim dlatego, że nijak ma się do zapisków historycznych, a internauci wprost zarzucają blackwashing. Tymczasem kobiety, które stoją za projektem, stwierdziły, że:

Mamy wrażenie, że historia nieco pomija ambitną królową na rzecz mężczyzn, którzy doprowadzili do jej śmierci. Chcemy, by intymna i piękna wizja Lynsey Miller pokazała nam prawdziwą Annę. To jej emocje mają być sercem całej produkcji.

Jodie Turner-Smith stwierdziła natomiast, że podjęła się udziału w projekcie, ponieważ:

Od razu zafascynował mnie scenariusz Eve, bo wchodzi głęboko w psychologię Anny Boleyn, opowiadając o jej sile, ale też rozkładając na czynniki pierwsze jej wady oraz miejsca wrażliwe.

Serial ma zadebiutować na Channel 5 już w maju 2021. Niestety internauci bardzo negatywnie wypowiadają się na temat całego projektu. Jeden z nich napisał nawet, że:

Anne Boleyn, królowa Anglii i druga żona króla Henryka VIII, będzie grana przez czarną kobietę. Także, blackwashing białej historii jest teraz nazywany “przełamywaniem konwencji”.

Wielu widzów nie ma też wątpliwości, że jeśli whitewashing jest zły, to blackwashing również. Uwłacza to według nich całej koncepcji i może wywołać falę niezadowolenia wśród wielu osób. Jednak to jak serial ostatecznie zostanie odebrany, to kwestia czasu.

Źródło: Daily Mail, Anty Radio

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close