Lufthansa zawiesza loty do Kijowa i Odessy
Niemieckie linie lotnicze Lufthansa zapowiedziały, że od poniedziałku zawieszą loty do stolicy Ukrainy, Kijowa, w związku z rosnącymi obawami przed rosyjską inwazją. Linie lotnicze poinformowały, że wstrzymają także loty do Odessy, kluczowego portu nad Morzem Czarnym.
Bezpieczeństwo naszych pasażerów i członków załogi jest naszym najwyższym priorytetem przez cały czas.
– przekazała firma.
Sytuacja na Ukrainie stale się pogarsza. Premier Boris Johnson ostrzegł w niedzielę, że Rosja planuje „największą wojnę w Europie od 1945 roku”. Z kolei Joe Biden kilka dni temu stwierdził, że jest przekonany, iż prezydent Rosji Władimir Putin podjął już decyzję o inwazji na Ukrainę i że atak może nastąpić w ciągu kilku najbliższych dni. Wywiad USA ocenił, że celem ataku rosyjskich wojska ma być stolica kraju, czyli Kijów.
🇷🇺🇺🇦 Niemcy zalecają swoim obywatelom natychmiastowe opuszczenie Ukrainy.
Lufthansa zawiesza loty z i do Kijowa od 21 lutego.
— Cezary Faber (@CezaryFaber) February 19, 2022
Lufthansa poinformowała, że będzie obsługiwać loty w niedzielę, zanim zawieszenia wejdą w życie w poniedziałek. Firma zawiesiła loty co najmniej do końca tego miesiąca. Linie w dalszym ciągu będą odbywać kursy do Lwowa na zachodniej Ukrainie, gdzie niektóre kraje przeniosły swoje ambasady. W zeszłym tygodniu również holenderskie linie lotnicze KLM poinformowały, że zawieszają loty do Kijowa.
W sobotę niemieckie MSZ wezwało swoich obywateli do opuszczenia Ukrainy. Przekazano, że ,,jeśli dojdzie do rosyjskiego ataku na Ukrainę, możliwości pomocy obywatelom niemieckim będą bardzo ograniczone”. Rzecznik firmy dodał, że Lufthansa stale monitoruje sytuację i jest w bliskim kontakcie z władzami. Linia lotnicza zazwyczaj obsługuje co tydzień 74 loty na Ukrainę pod szyldem Lufthansy lub innych należących do niej przewoźników, w tym Austrian Airlines, Eurowings i Swiss.
Czytaj też: Biden obiecał zdecydowaną reakcję, jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę
Lufthansa woli dmuchać na zimne
Ryanair i Wizz Air, które również obsługują loty na Ukrainę, w zeszłym tygodniu zapowiedziały, że nadal będą latać do tego kraju. Ryanair jest największą linią lotniczą, która lata między Europą a Ukrainą, a Wizz Air jest na drugim miejscu. W niedzielnym oświadczeniu Wizz Air poinformował, że uważnie monitoruje sytuację i przypomniał pasażerom o regularnym sprawdzaniu skrzynek odbiorczych w celu uzyskania dalszych informacji o zarezerwowanych lotach.
Obecnie nie wprowadziliśmy żadnych zmian w naszym harmonogramie i wszystkie nasze loty do oraz z Ukrainy nadal działają normalnie.
– powiedział rzecznik Wizz Air.
Dyrektor naczelny Ryanair, Michael O’Leary, powiedział w zeszłym tygodniu, że ,,ważne jest, aby nie wpadać w panikę”.
Czy naszym obowiązkiem i powinnością nie jest wspieranie mieszkańców Ukrainy tak długo, jak nie ma tam wojny i nie latają pociski?
– stwierdził.
W zeszłym tygodniu rząd ukraiński zobowiązał się do utrzymania otwartej przestrzeni powietrznej kraju. Powiedział, że jest gotowy przyjąć zobowiązania finansowe za bezpieczeństwo lotów w obliczu obaw związanych z rosnącymi kosztami ubezpieczenia linii lotniczych, by te mogły nadal latać do tego regionu.
Lufthansa woli jednak dmuchać na zimne. Przypomnijmy, że w lipcu 2014 roku lot MH17 linii Malaysia Airlines został zestrzelony podczas przelotu w pobliżu strefy konfliktu we wschodniej Ukrainie. Zginęło 298 pasażerów i załoga. Wśród ofiar było 80 dzieci. Dochodzenie przeprowadzone przez Holenderską Radę Bezpieczeństwa wykazało, że samolot rozbił się po trafieniu rosyjskim pociskiem rakietowym Buk.
Czytaj też: Lufthansa zawiesi loty do Kijowa i Odessy od poniedziałku
Źródło: BBC